O mydlnicy lekarskiej czytałam wiele. Jakiś czas temu zdecydowałam się na jej zakup. Cenię sobie naturalną pielęgnację. Mydlnica lekarska, a raczej jej wywar podobno jest doskonałym produktem myjącym - czas to sprawdzić.
Trochę teorii o mydlnicy lekarskiej
Mydlnica lekarska jest ziołem wieloletnim. Posiada gładkie, spiczaste liście, kwiaty w kolorze biało-różowym. Posiada około 60 cm wysokości. Rośnie w kępach. Sądzę, że każdy z nas spotkał się z a rośliną podczas spaceru.
Mydlnica lekarska jest bogata w saponiny, które są naturalnymi środkami czyszczącymi. Wszystkie części mydlnicy lekarskiej zawierają saponiny (około 5%), żywice oraz niewielkie ilości olejków lotnych. Posiada właściwości drażniące. Liście zbiera się podczas kwitnięcia - lipiec, sierpień, a korzeń dopiero jesienią - wrzesień, październik.
Zioło było znane i wykorzystywane już w starożytności - do środek pianotwórczy, czy jako lek.
Uwaga!
Mydlnica lekarska posiada właściwości drażniące, dlatego należy stosować ją w rozsądnych ilościach! Najlepiej pod nadzorem specjalisty.
Jak stosować mydlnicę lekarską?
- jako środek wykrztuśny, pobudzający odruch kaszlu,
- jako lek stosowany w leczeniu bólów reumatycznych itp.,
- jako środek do przemywania poparzeń, skóry z problemami - łuszczyca, egzema,
- posiada właściwości moczopędne i przeczyszczające.
Mydlnica lekarska polecana jest osobom borykającym się z nadmiernym przetłuszczaniem się skóry głowy, lecz stosowana w nadmiernych ilościach może spowodować przesuszenie się skalpu, włosów.
Mydlnica lekarska posiada szereg zastosowań w medycynie, w kosmetyce, w przemyśle cukierniczym. Aktualnie pragną ją przetestować w pielęgnacji skóry oraz oczywiście włosów. Planuje wykorzystać ją jako szampon oraz w roli płukanki do włosów. Może macie jakieś doświadczenia z mydlnicą lekarską?
Trylogia o ziarnach lnu:
Miłego dnia
Wstyd się przyznać, ale nie znam ani nie słyszałam o tym ziele...
OdpowiedzUsuńNiestety ani nie mam doświadczenia, ani nigdy o takim czymś nie słyszałam ;p Tak mi wstyd ;p
OdpowiedzUsuńCoś mi to mówi, ale kompletnie nie wiem w którym kościele dzwonią. Chyba miałam szampon z mydlinicą, ale ręki nie dam sobie uciąć :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o tym
OdpowiedzUsuńciekawe ziółko, ale nie miałam jeszcze z nim do czynienia :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytałam o tej mydlnicy lekarskiej i cieszę się że poznałam to zioło ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystko, co naturalne! :)
OdpowiedzUsuńJUSTEST
http://justest-blog.blogspot.com
Ciekawe takie posty są. Zawsze można się dowiedzieć czegoś. Ja jestem totalnie zielona w takich kwestiach, więc więcej takich!
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o takim cudeńku :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Lubię ją w kosmetykach bo dobrze oczyszcza, ale nie podrażnia skóry ;)
OdpowiedzUsuńmusze zakupic to ziółko juz od jakiegos czasu sie caje na nie
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem efektow. Moze i ja powinnam ja wyprobowac na moich wlosach.
OdpowiedzUsuńJa też powinnam wypróbować. :P
OdpowiedzUsuńMam doświadczenia :)
OdpowiedzUsuńW zeszłym roku, latem, zrobiłam sobie płukankę, by odbić włosy od nasady i przedłużyć świeżość. Wszystkie efekty były, owszem, ale pojawił się tez dodatkowy - masakryczny świąd skóry :( Tak mnie głowa swędziała, że myślałam, ze zwariuję...
A mało jest rzeczy, które powodowałyby u nie taki efekt.
Opanowałam jakoś ten świąd (myślałam, ze może to przypadek, albo za dużo mydlnicy w naparze) i powtórzyłam płukanie włosów. Zalałam tym razem o połowę mniej ziół. I znów to samo :(
Tak więc, mimo świetnych i idealnych włosów po mydlnicy, musiałam ją sobie odpuścić.
bardzo fajnie, że piszesz ;) dziękuję
Usuńnajwidoczniej musiała podrażnić Ci skalp, jednak mimo wszystko muszę ją wypróbować ;) w różnych postaciach
Słyszałam już trochę o mydlnicy, ale bałabym się, że nie domyłaby mi dokładnie włosów ;) Wolę Babydream, mam pewność, że będą dokładnie umyte :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam ale brzmi naprawde ciekawie:)
OdpowiedzUsuńna moje ŁZS bym ją przeteściła..
OdpowiedzUsuńhmmm... to bardzo dobry pomysł, sądzę że warto
Usuńzioła są dobre na wszystko :)
OdpowiedzUsuńHmm, pewnie to wstyd ale pierwsze słyszę o tej roślince ;-)
OdpowiedzUsuńa w jaki sposób będziesz nią myła włosy? jako dodana do szamponu czy jakoś inaczej?
OdpowiedzUsuńna ten temat napiszę post za jakiś czas ;)
UsuńTajemnicza Panna Joanna :)
Usuń