Przez ostatni rok moja metoda pielęgnacji twarzy przeszła radykalną przemianę. Znalazłam kilka hitów jaki kitów, wiem co ją zapycha, czego oczekuje. Moja cara jest cerą mieszaną. Zapycha ją np. parafina czy też olejek ze słodkich migdałów. Walczę z niedoskonałościami, które wypadają mi dzięki Bogu coraz rzadziej.
Przedstawiam Wam moje zestawienie Hitów ostatnich miesięcy.
W kategorii oczyszczanie bezkonkurencyjne jest mydełko Aleppo z olejem laurowym. Aktualnie stosuje 24%, lecz w przyszłości planuje zakup z mniejszą ilością oleju laurowego.
Produkt ten odkryłam czytając inne recenzje na jego temat, a jego zakup okazał się strzałem w dziesiątkę. Dodam jeszcze, że stosuje je 3-4 razy w tygodniu do mycia twarzy jak i ciała.
Recenzja mydełka TU
Kolejnym produktem godnym uwagi jest płyn micelarny z Biedronki. Kosmetyk ten stosuje od niedawna, lecz już sądzę, że jest on bardzo dobry. Niedrogi, dobrze zmywający makijaż z twarzy, łatwo dostępny... czego więcej chcieć?
ZiajaPro Peeling z mikrogranulkami - bardzo mocny PROGRAM OCZYSZCZAJĄCY DO CERY TRĄDZIKOWEJ - jest to produkt genialny w swym działaniu. Doskonale złuszcza naskórek, jest niedrogi, mega wydajny.
Nie zauważyłam, aby zmniejszał rozszerzone pory- o czym zapewniał producent, lecz nie wymagam tego od niego.
Recenzja TU.
KWC
Dla mnie nie pokonane są glinki Organigu'a. Kocham je za swe działanie a szczególnie ubustwiam Glinkę Ghassoul - recenzja TU.
Dax Cosmetics oferuje nam maseczkę wygładzającą na twarz, szyję i dekolt `Kwasy AHA + sok z aloesu` i powiem Wam szczerze, iż warto skorzystać i zakupić ten produkt. Pierwszą saszetkę wygrałam w pewnym rozdaniu. Od tamtej pory kupuje ją dość regularnie. Po zastosowaniu tej maseczki skóra jest jednolita, odżywiona, rozjaśniona.
Recenzja TU.
Produkt ten kupiłam przypadkiem przeglądając ofertę NOAlab. Serum - olejek jogurt żurawina i borówki jest bardzo dobry w swym działaniu. Nie zapycha, jest bardzo wydajne, fajnie się prezentuje. Zapraszam do recenzji TU. WARTO ;)
ALOESOWY KREM DO TWARZY NA DZIEŃ z granatem - dla normalnej i mieszanej skóry. Produkt ten dostałam w ramach współpracy. Ma super skład, pięknie pachnie, doskonale nawilża.
Recenzja TU.
Nie rozpisywałam się na temat moich hitów, ponieważ już opisywałam je w poprzednich postach, recenzjach.
Może polecicie mi inne swoje hity do pielęgnacji twarzy.
Miłego dnia
najbardziej chcialabym mieć biedronkowy płyn micelarny ;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaciekawił mnie peeling z Ziai, jeśli spotkam go to na pewno kupię :))
OdpowiedzUsuńO glinka organique. Bardzo lubię. Jak wchodzę do ich sklepu to przepadam;)
OdpowiedzUsuńzainteresowałaś mnie tym serum do twarzy :) już zaglądam do recenzji :)
OdpowiedzUsuńJa chyba też niedługo napiszę taki wpis u siebie, bo strasznie lubię czytać je u innych!
OdpowiedzUsuńO tym neolab pierwszy raz słyszę, najwidoczniej przegapiłam wcześniejsze wpisy o nim :( Ale nadrobię :D
A u mnie hitem w pielęgnacji twarzy póki co jest serum flavo c i krem-żel z lrp 50+. Zestaw idealny :D
Widzę mój ulubiony micelek :-)
OdpowiedzUsuńTeż używam tego płynu z biedronki :)
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny BeBeauty uwielbiam! :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten produkt z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńA BeBeauty znam i stosuję ;)
słyszałam dużo dobrego o tym płynie micelarnym:)
OdpowiedzUsuńLubię tego micela, nawet bardzo :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten peeling z Ziaji, muszę się mu przyjrzeć dokładnie :D
OdpowiedzUsuńJa nie lubię tego płynu miceralneg z Biedronki
OdpowiedzUsuńnie znam tego serum, ale bardzo mnie zainteresowało:)
OdpowiedzUsuńMydło Aleppo i glinki Organique też są moim faworytem w oczyszczaniu twarzy :) Strasznie ubolewam nad zamknięciem sklepu NOAlab, bo nie miałam okazji przetestować ich produktów :c
OdpowiedzUsuńAnomalia
Płyn micelarny z Biedronki jest świetny :) też go używam :)
OdpowiedzUsuńNie dziwi mnie, że micelek z Biedronki jest Twoim hitem, jest hitem wielu z nas :D
OdpowiedzUsuńBardzo zainteresował mnie ten peeling, nigdy się z nim nie spotkałam!:)
OdpowiedzUsuńpłyn micelarny BEbEauty jest także moim ulubieńcem ;)
OdpowiedzUsuńCo do mydła z Aleppo, to moim faworytem stało się oliwkowe (bez leju laurowego).
OdpowiedzUsuńBardzo lubię micela z biedronki, ale ostatnio przerzuciłam się na tego z Netto ;)
OdpowiedzUsuń