Mój codzienny makijaż
musi być naturalny, zrównoważony i nieprzerysowany. Dostosowywany
do moich potrzeb i upodobań. Dzisiaj postanowiłam pokazać Wam zestaw
kosmetyków jaki stosuje do wykonania dziennego makijażu.
Czas
spojrzeć prawdzie w oczy. Jestem uzależniona od makijażu. Nie wyobrażam sobie
wyjścia z domu bez odpowiedniego przygotowania twarzy - oczywiście w tym
momencie myślę o makijażu twarzy. Jeśli miałabym wybrać 3 podstawowe kosmetyki
kolorowe, bez których nie mogłabym się obyć, to wybrałabym podkład, korektor,
róż - uwaga, ich kolejność nie jest przypadkowa! Mój codzienny makijaż musi być
dość lekki, zachowany w naturalnej kolorystyce. Kocham beże, brązy, brudne
odcienie różu. Czas na przegląd kosmetyków kolorowych, które aktualnie stosuje.
Podkład
do zadań specjalnych, po którego często sięgam, kiedy moja skóra wariuje jest
Skin Balance Pierre Rene w odcieniu 20. Jest to najjaśniejszy odcień dostępny w
całej gamie kolorystycznej, zachowany w tonacji żółto-beżowej. Dla osób bardzo
bladych kolor ten może być jeszcze ciut za ciemny - mam tu na myśli posiadaczki
cery porcelanowej. Fluid zamknięty jest w eleganckiej szklanej butelce, z
pompką. Jego konsystencja jest dość gęsta, o słodkim zapachu.
Podkład
nakładam zbitym, syntetycznym pędzlem, po czym wyrównuje go palcami lub
gąbeczką BeautyBlender. Produkt jest bardzo plastyczny i szybko zastyga. Praca
z nim musi być sprawna i zdecydowana, w innym przypadku na naszej twarzy
powstaną smugi i plamy, ale spokojnie wszystko jest do wypracowania. Skin
Balance Pierre Rene posiada bardzo mocne krycie, przy czym można je stopniować.
Jest to dłutowały i tani kosmetyk. Korzystając z promocji -40% koszt jego koszt
sięga około 12-15 zł.
Absolutnymi
bestsellerami firmy Catrice są dwa doskonale znane kosmetyki do twarzy,
korektor w płynie Catrice Camouflage Liquid oraz kamuflaż Cream.
Kamuflaż
Cream Catrice jest trwałym produktem, o doskonałym kryciu.
Idealnie "wtapia" wszelkie niedoskonałości cery sprawiając, że
stają one niewidoczne. Niweluje wszelkie zaczerwienienia, przebarwienia,
krostki. Konsystencja produktu jest zbita, kremowa a
jednocześnie aksamitna. Jest to produkt "ciężki", który nie
sprawdzi się w roli korektora pod oczy.
Jako
jeden z nielicznych drogeryjnych produktów korektor Catrice Camouflage Liquid
odznacza się bardzo dobrym kryciem. Bez najmniejszy problemów radzi sobie z
cieniami pod oczami, wypryskami, czy przebarwianiami na twarzy - maskuje
wszelkie niedoskonałości. Formuła produktu jest aksamitna, szybko zastyga i
uwaga oksyduje, co jest największym minusem kosmetyku. Spokojnie, jednak
pomarańczowe plamy nie powstaną na Waszych twarzach, ponieważ nie zmienia on
odcienia o jakieś 5 tonów. Mimo to, jest to kosmetyk, który warto mieć w
kosmetyczce. Korektor Catrice Camouflage Liquid jest zdecydowanie
wart zainteresowania. Doskonałe połączenie niskiej ceny z bardzo dobrą jakością
produktu.
Puder
prasowany do twarzy, który zasługuje na uwagę to Wet n Wild Coverall, Pressed
Powder. Lubię go za satynowy efekt pozostawiony na twarzy, niską cenę oraz
dostępną jasną gamę kolorystyczną. Puder w odcieniu Fair idealnie stapia się z
moją cerą i co ważne nie bieli jej. Posiada właściwości kryjące. Puder nie
należy do ekonomicznych kosmetyków, co stanowi jedyny minus tego kosmetyku.
Czas
na róż i rozświetlacz.
IsaDora
paleta Face Sculptor Strobing składa się z trzech różnych odcieni
rozświetlacza. Pierwsza najjaśniejsza część palety posiada szampańskie oraz
biało-kremowe tony. Kolor ten jest bardzo jasny idealny dla bardzo bladych
osób. Natomiast w drugim kolorze znajdziecie neutralne, różowe tony, a w
trzeciej brązowo-złote. Produkt jest dość dobrze napigmentowany. Wszystkie trzy
odcienie nadają skórze zdrowy, delikatny blask. Dla mnie idealne zestawienie
kolorystyczne to połączenie najjaśniejszego odcienia z brązowo-złotym. Stopień
rozświetlenia można budować. Paleta Face Sculptor Strobing to kosmetyk idealny
do codziennego stosowania.
Róż
MAC Powder Blush w odcieniu Cubic, w ostatnim czasie stał się moim małym
must have. Lubię ten róż za przede wszystkim trwałość i unikatowość. Róż Cubic
posiada odcień uniwersalny, który pasuje do każdego makijażu. Jest to
połączenie beżu, brązu z bardzo delikatnym, brudnym różem. Wykończenie różu
jest typowo matowe.
Paletka
do konturowani twarzy Freedom MAKEUP Pro Cream Strobe to nowość w mojej
kosmetyczce. Paletka zawiera 3 rozświetlacze oraz 3 bronzery. Dodatkowo w
opakowaniu kosmetyku znajdziecie płaski, dobrze zbity pędzel. Konsystencja
produktów jest kremowa, aksamitna, dobrze się rozprowadza, nadając skórze
zdrowy, dość naturalny wygląd.
Dobrze
napigmentowane, zachowane w klasycznych, eleganckich odcieniach, zamknięte w
pięknej paletce. Mowa jest o cieniach do powiek firmy IsaDora z najnowszej
linii produktów Cool Matt. Posiadam paletkę w odcieniu 20 Nude Sculpt. Jest to
zestawienie satynowych, klasycznych kolorów - beżu oraz brązów. Miło, że firma
zdecydowała się powiększyć bazowy, najczęściej stosowany cień.
Tusz,
który zasługuje na wyróżnienie to Eveline, Volume Celebrity. Kosmetyk
bardzo ładnie rozdziela rzęsy i delikatnie je wydłuża. Nie kruszy
się, posiada ładny odcień czerni. Jest to tani i dobry produkt, który nadaje
naturalny efekt.
Półtransparentny,
błyszczyki Miss Sporty z serii Relly Me w odcieniu 004 Really Coral to mój mały
ulubieniec, który lubię mieć pod ręką. Błyszczyk delikatnie podkreśla usta i co
ważne nie klei się. Nie jest to długotrwały produkt, jednak muszę przyznać, iż
zaprzyjaźniłam się z nim.
Mój
codzienny makijaż może wydawać się skomplikowany, jednak taki nie jest. Jagą
podstawą jest dokładny makijaż twarzy. Muszę podkreślić, iż lubię dość
naturalny wygląd. Mimo takiej ilości produktów, mój make-up nie jest
przerysowany, ponieważ do ilości aplikowanych kosmetyków podchodzę z ogromnym
rozsądek. Warto zaznaczyć, iż zadaniem makijażu jest podkreślenie naszych
atutów, ma podkreślać to co jest w nas naturalnie najpiękniejsze. I tym mądrym
zdaniem zakończę dzisiejszy wpis. Miłego dnia.
Nie znam kosmetyków marki Isadora, ale bardzo lubię natomiast produkty marki Catrice.
OdpowiedzUsuńBłyszczyk słodziuchny :) Mam to samo, nie wyjdę bez choć minimalnego makijażu :D
OdpowiedzUsuńCatrice oferuje dobre produkty w bardzo rozsądnej cenie. Szczególnie lubię kosmetyki do twarzy tej marki - pudry,podkłady i korektory.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, to marzy mi się idealna cera bez niedoskonałości. Marzy mi się wyjście domu bez konieczności makijażu :P
OdpowiedzUsuńJak chodziłam na uczelnię to praktycznie zawsze miałam na sobie podkład, puder i tusz. Obecnie większość czasu spędzam w domu i czasami muszę wyjść rano po pieczywo... W sumie to nie mam problemu abym wyszła bez makijażu. Moja twarz może nie jest perfekcyjna ale lepiej czuję się bez makijażu niż w :)
OdpowiedzUsuńKorektor Catrice jest moi hitem:)
OdpowiedzUsuńSame cukiereczki tutaj widze:D
OdpowiedzUsuńFajny post i ciekawe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńPrawda? Jest tu kilka perełek, do których często powracam. Lubię np. produkty marki Catrice, puder do twarzy Wet n Wild Coverall, albo piekna paletka marki IsaDora ;)
OdpowiedzUsuńMoim również ;) Tani i dobry kosmetyk, idealne połączenie.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę pewności siebie. Jeśli pozostaje w domu, to i ja nie maluje się - a mój mąż musi mnie oglądać saute ;P
OdpowiedzUsuńDużo ciekawych kosmetyków. Tusze z Eveline u mnie odpadają, po każdym nawet hipoalergicznym dostałam uczulenia :( Isadora ma piękną paletkę.
OdpowiedzUsuńhttp://recenzje-kosmetyczneuli.blogspot.com/
Korektor Catrice jest świetny! A z dobrym kremem i w małej ilości u mnie sprawdza się też pod oczami :)
OdpowiedzUsuńJa przez większość życia malowałam tylko rzęsy, na studiach dołączyły jeszcze brwi i tak trwało to do niedawna, bo żaden podkład ani puder mi nie pasowały. Na swojej drodze spotkałam tylko dwa produkty, które mnie nie zapychały: antybakteryjny puder Manhattan i krem BB Soraya w różowej tubce, który pięknie pachniał morelami. :D Dopiero przez to, że naczytałam się w Internecie i naoglądałam na YT o makijażach, zaczynam tworzenie swojej makijażowej kolekcji. Podkłady, pudry, cienie do powiek - wszystko testuję. :)) Ale wiem, że widać dużą różnicą, bo niemal każdego dnia mój mąż przygląda mi się uważnie. Wtedy pytam: "Co ty się tak na mnie patrzysz? Brudna jestem?". I kiedy zaczynam pocierać twarz, żeby usunąć ten rzekomy brud, on mówi: "Nie no patrzę, że masz tapetę na twarzy." :D Używam więc chyba nieodpowiednich produktów, skoro tak je widać, hehehe... :D
OdpowiedzUsuńZ Twojej kolekcji bardzo zainteresował mnie puder Wet n Wild, muszę go spróbować. :) I w końcu chcę dopaść ten podkład, o którym piszesz, bo słyszałam o nim wiele dobrego. :)
Miłego dnia! :)
Jestem fanką korektorów Catrice 😊
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobny stosunek do makijażu - również stawiam na naturalny look. Ostatnio, jak już widziałaś na Instagramie, pokazywałam paletkę cieni, którą zakupiłam na promocji w Rossmannie - jest idealna. Bardzo mi takiego zestawu cieni brakowało. Będzie w sam raz na powrót do pracy. :)
OdpowiedzUsuńZ produktów, które zaprezentowałaś, znam tylko podkład Skin Balance Pierre Rene. Stosowałam go przez dość długi czas i właśnie niedawno mi się skończył. Obecnie zastąpiłam go fluidem z Bielendy, który ma znacznie łagodniejsze wykończenie. Jednak myślę, że i tak z czasem wrócę do Skin Balance, bo bardzo go lubiłam. Będzie dobry na "poważne" wyjścia. ;)
Mój makijaż rownież zaliczam do tych neutralnych, pasujacych do wszystkiego :) Stawiam raczej na naturalność aczkolwiek czasami lubie poszalec z kolorami :) pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga : http://nadolskakaja.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJak dla mnie korektory z Catrice są najlepsze.Chociaż testowałam już droższe marki zawsze do nich wracam.
OdpowiedzUsuńZapraszam
do mnie!
Makijaż w moim stylu. Delikatne i subtelne kolory lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńJa jestem zakochana w tym korektorze z Catrice, najlepszy ze wszystkich <3 Na kosmetyki od Wet n Wild czaję się już od jakiegoś czasu, niestety pech chciał, że jedyna bliska mi Natura jest dosyć biedna i nie posiada szaf tej marki ;( Za to tusze kocham z Lovely i Wibo, troszkę szybko wysychają, ale mają świetne formuły i szczoteczki, polecam :) Miłego dnia życzę i w wolnej chwili zapraszam do siebie! ;) http://blondekitsune.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń