13:19

kosmetyki bez SLS i SLES - produkty do mycia ciała bez silnych detergentów


kosmetyki bez SLS i SLES - produkty do mycia ciała bez silnych detergentów


Większość drogeryjnych produktów przeznaczonych do mycia ciała, włosów, czy twarzy oparte są na silnych detergentach, które najczęściej znajdują się w składzie na pierwszym, drugim czy trzecim miejscu - co nie zmienia faktu, że bardzo wysoko. Kosmetyki bez SLS i SLES, czy innych zamienników, są dość trudno dostępne. Ale czy wiecie czego szukać? Jakie produkty wybrać? W kosmetycznej dżungli możemy pogubić się, dlatego przychodzę do Was z propozycją 6 produktów do mycia ciała bez silnych detergentów



Najbardziej znane i najczęściej spotykane detergenty to SLS oraz SLES. O działaniu silnych detergentów w pisałam TU <KLIK>. Króciutki, konkretny post który ukaże Wam moje stanowisko w stosunku do SLS i SLES, a pielęgnacją włosów. 
Silne detergenty mogą spowodować przesuszenie skóry, podrażnienia. Jeśli chodzi o pielęgnację ciała i kosmetyki do tego przeznaczone to uważam, iż warto zachować zdrowy rozsądek. Osobiście raz na jakiś czas stosuje produkty, w których znajdziemy silne detergenty w celu oczyszczenia skóry, a innym razem kosmetyki oparte na łagodnych, delikatnych składnikach. 



kosmetyki bez SLS i SLES, produkty do mycia ciała bez silnych detergentów, kosmetyki bez SLS



Produkty do mycia ciała bez silnych detergentów.

1. Uwielbiam produkty wielozdaniowe, które znajdą różne zastosowania w mojej łazience. Takim produktem jest Cedrowe, naturalne mydło do włosów i ciała Babuszki Agafii, o którym pisałam TU <KLIK>. Cedrowe mydło stosuje w pielęgnacji zarówno włosów, jak i ciała. Posiada ono bardzo przyjazny skład, a do tego jest wydajne. Bardzo dobrze oczyszcza skórę, a do tego jest delikatne. 



kosmetyki bez SLS i SLES, produkty do mycia ciała bez silnych detergentów, kosmetyki bez SLS



2. Kolejnym kosmetykiem godnym uwagi jest Prowansalskie mydło do ciała i włosów Planeta Organica. Produkt idealnie spisuje się w pielęgnacji ciała oraz twarzy. W jego składzie zajdziecie 16 różnych olejków eterycznych, dzięki którym mydło posiada właściwości nawilżające skórę. Jest to jeden z lepszy produktów jaki miałam okazję stosować. Dobrze oczyszcza, a jednocześnie jest bardzo delikatny. Mydło dostępne jest w sklepie Prawo Natury <KLIK>. Aktualnie w internetowym sklepie trwa promocja na mydła, masła i scruby do ciała Planeta Organica. 

3. Pianka do mycia ciała Organique to taki maleńki przyjemniaczek, który umili Wam kąpiel. Konstancja tego produktu jest niespotkana, delikatna, puszysta, o bardzo intensywnym zapachu. W ofercie firmy znajdziecie wiele różnych propozycji zapachowych pianek, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Mój wybór padł na zapach grecki. W jej składzie znajdziecie ponad 30% zawartości gliceryny. Delikatnie oczyszcza skórę. Nie sprawdzi się w roli produktu do mycia twarzy czy włosów. Pianka nie jest wydajnym produktem, co jest jej największym minusem.  



kosmetyki bez SLS i SLES, produkty do mycia ciała bez silnych detergentów, kosmetyki bez SLS



4. Ujędrniający żel pod prysznic Tołpa Botanic dąb paragwajski to kolejny kosmetyk przyjazny skórze. Produkt ten posiada delikatne działanie, jak w przypadku pianki do mycia ciała Organique. Jego konsystencja jest dość lejąca. Znajdziecie w niej maleńkie drobinki, posiadające właściwości peelingujące. Sądzę, że ze względu na drobinki i zbyt słabe właściwości oczyszczające produkt ten sprawdzi się w roli szamponu. Jednak spisze się u osób posiadające delikatną, wrażliwą skórę. Kosmetyki Tołpa znajdziecie m.in. w Rossmannie. 

5. Nowością w mojej łazience jest żel pod prysznic Biolaven. Ogromnym atutem tego produktu jest jego skład - krótki i konkretny. Produkt ten jest delikatny, nie posiada w składzie SLS czy SLES. Sprawdzi się w pielęgnacji skóry wrażliwej, suchej. Jego konsystencja jest żelowa, przezroczysta. Po jego zastosowaniu skóra jest miękka i gładka w dotyku. 



kosmetyki bez SLS i SLES, produkty do mycia ciała bez silnych detergentów, kosmetyki bez SLS



6. Isana Dusch Ol olejek pod prysznic to produkt do którego często wracam. Lubię go za skład, działanie i szerokie zastosowanie. Olejek sprawdza się u mnie w roli żelu do mycia ciała, twarzy czy w roli szamponu. Produkt dobrze nawilża, nie podrażnia skóry, nie uczula. Po jego zastosowaniu skóra jest miękka, odżywiona, a włosy odżywione. Kosmetyk nie posiada środków pieniących. Ma dobry, krótki skład. Jego mankamentem jest zapach, który jest dość specyficzny i nie należy do najbardziej przyjemnych. 


Kosmetyki bez SLS i SLES w składzie charakteryzują się brakiem właściwości pieniących. Rzadko, który produkt pozbawiony silnych detergentów może się mocno pienić. Atutem tych produktów jest ich wielozadaniowość. Często sprawdzają się w roli nie tylko żelu do ciała, ale również jako szampon do włosów, produkt do higieny intymnej, czy żelu do mycia twarzy. Czy zwracacie dużą uwagę na skład kosmetyku przeznaczonego do mycia ciała? 





Miłego dnia
 



PODPIS




https://www.bloglovin.com/blogs/kosmetyki-panny-joanny-6727935





29 komentarzy:

  1. Bardzo lubię produkty Organique i często po nie sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również, teraz planuje przetestować ich kremy do twarzy

      Usuń
  2. cedrowe mydło w końcu musze kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że warto w nie zainwestować jest to produkt bardzo nuniwersalny, może być szeroko stosowany m.in. do mycia ciała, włosów czy pędzli

      Usuń
  3. Cedrowe mydlo jest super. Uwielbiam je.

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam tylko mydło cedrowe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię ten olejek z isany :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to produkt do którego często wracam, mimo jego zapachu :)

      Usuń
  6. Oj jak ja lubię naturalne kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na mydło cedrowe chyba niedługo się skuszę :) A na piankę z Organique też mam chęć, ale chcę wybrać wersję peelingującą :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na piankę Organique mam ochotę już od jakiegoś czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piankę Organique koniecznie będę musiała wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę zwracać bardzo dużą uwagę na skład kosmetyków do mycia ciała, bo inaczej skóra mi się wysusza, swędzi i robią się czerwone liszaje. :( Ale nie sięgam po naturalne kosmetyki - takie się u mnie nie sprawdziły do tej pory. Wybieram najczęściej produkty Ziai. Polecam olejek dla skóry z AZS albo olejek na ciemieniuchę dla dzieci. Oba genialne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za polecenie innych produktów, w okresie jedsienno-zimowym moja skóra staje się sucha, szorstka zwróce uwagę będąc na zakupach na proponowane przez Ciebie produkty

      Usuń
  11. Używam teraz mydła Yope, które jest bez sls i swietnie sie sprawdza😃

    OdpowiedzUsuń
  12. Również staram się omijać produkty do mycia bez SLS-ów. Często sięgam po żele pod prysznic z Alterry. Co do Babuszki, to obecnie używam maski i odżywki do włosów. Jednak nigdy nie stosowałam produktów wskazanych przez Ciebie, więc z chęcią kiedyś je wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proponowane mydła - 1 i 2 pozycja, to takie moje must have czasami bywa tak, że zakochasz się w kosmetykach od pierwszego użycia i tu tak było ☺ lubię je za skład, wydajność, działanie i wielozadaniowość

      Usuń
  13. Na składy żeli do mycia ciała nigdy nie zwracam uwagi. Mocniejsze szampony czasami podrażniają skórę głowy, zawsze mam więc jakiś inny wypróbowany pod ręką. Z reguły jednak detergenty widocznej krzywdy mi nie robią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi również nie, ale jak już wspomniałam od czasu do czasu stosuje produkty o łagodniejszym składzie, szczególnie zimą

      Usuń
  14. Muszę przyznać, że ten post mi się przyda. Dzięki! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Akurat jeśli chodzi o mycie ciała, to zwracam mniejszą uwagę na składy. Cenię sobie te bardziej naturalne, ale używam też takich z detergentami :) Planuję jednak przesuwać środek ciężkości ku delikatniejszym produktom, wraz ze zużywaniem zapasów :)

    OdpowiedzUsuń
  16. A mnie kusi to prowansalskie mydło z Planety :) Wpisuję koniecznie na swoją listę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Z tych produktów używałam tylko pianki, ale potwierdzam, jest warta grzechu ;) Z Biolaven niedawno kupiłam żel do mycia twarzy. Jest baardzo delikatny i pięknie pachnie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Mnie SLS i SLES aż tak nie przeszkadza choć staram się ich unikać w produktach do mycia twarzy, za to w szamponach muszą być ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Polecam również facelle płyn do higieny intymnej z rosmanna wersje z aloesem.Łagodny skład całkiem przyjemny;)idealny do mycia całego ciała jak i włosów :)


    Ps: też jestem fanką pielęgnacji naturalnej ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo lubię kosmetyk marki Tołpa. Aktualnie stosuję szampon i maskę do włosów.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo lubię ten tonik z Sylveco Biolaven :) Dobrze oczyszcza i nie wysusza. Polacam kosmetyki marki Orientana- mają wspaniałe olejki do twarzy i kuracje na włosy. Zapraszam do mnie na pocztanie na temat medycyny estetycznej i pielęgnacji skóry http://www.ustaangeliny.com/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za każdy komentarz
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam, spamu. Szczere opinie i sugestie są bardzo mile widziane.
Dziękuje za to, że jesteście i czytacie.