Jestem
zdecydowana fanką olei. Stosuje je w pielęgnacji: włosów, twarzy, ciała
czy w kuchni przygotowując potrawy. Często jeden olej posiada wiele
różnych właściwości i zastosowań np. olej kokosowy idealnie spisuje się w
pielęgnacji włosów, w procesie oczyszczania twarzy, demakijażu czy w
gastronomii. Największym ich minusem jest tłusty film, który
pozostawiają. Jest to najczęstszy powód przez który rośnie antypatia do
stosowania olei w pielęgnacji. W odpowiedzi na obawy konsumentów firmy kosmetyczne oferują coraz to szerszą ofertę produktów, które całkowicie się wchłaniają, które nie pozostawiają tłustego filmu, a które są na bazie olejków. Zapraszam Was na recenzję bardzo
przyjemnego olejku pierwotnie przeznaczonego do pielęgnacji ciała, jednak u mnie znalazł on szersze zastosowanie w pielęgnacji. Mowa
będzie o - Kneipp olejek do ciała Kwiat migdała Jedwabna skóra.
Rynek kosmetyczny zalewany jest kosmetykami, których główny i promowanym składnikiem jest olej bądź oleje. Wszystko co jest Eco jest modne, jednak czy wszystkie te produktu są rzeczywiście Eco?
W ostatnim czasie w moje ręce wpadł mały przyjemniaczek, olejek do ciała Kwiat migdała marki Kneipp. Dlaczego przyjemniaczek? Po pierwsze zapach, po drugie szerokie zastosowanie, a po trzecie skład.
Olejek Kneipp do ciała Kwiat migdała Jedwabna skóra zamknięty jest w małej szklanej butelce. Jest to olejek o złotej barwie i przepięknym zapachu, który jest słodki, a jednocześnie świeży, lecz nieduszący, idealne połączenie.
Według zamysłu producenta Kneipp, głównym celem olejku jest pielęgnacja ciała. I w tej roli spisuje się bardzo dobrze. Produktem otulam się najczęściej na noc. Na wilgotną skórę nakładam minimalną ilość olejku i zakładam piżamę. Olejek nawilża skórę, poprawia jej elastyczność, jest produktem pielęgnującym. Szybko się wchłania. powiedziałabym, iż jest to kosmetyk który częściowo pozostawia tłusty film, a częściowo przypomina mi suchy olejek. Tak, wiem masło maślane, lecz dlaczego tak sądzę? Olejek nałożony w rozsądnej ilości -a można z nim przesadzić, bardzo szybko się wchłania, pozostawiając skórę delikatną i elastyczną, otuloną produktem pielęgnacyjnym tworzącym delikatną warstwę ochroną.
Wspomniałam, że jest to kosmetyk wielozadaniowy. Stosuje go w pielęgnacji ciała, włosów a także twarzy. W pielęgnacji włosów tradycyjnie nakładam łyżkę tego produktu na cała długość włosów, a po upływie pewnego czasu zmywam go delikatnym detergentem. Włosy są sypkie, delikatne, łatwo się rozczesują.
Olejek Kneipp doskonale spisuje się w pielęgnacji twarzy, a odkryłam to całkiem przypadkowo. Miałam problem z demakijażem, mianowicie tusz jaki aktualnie stosuje jest wodoodporny, a jego zmycie wiązało się z nie lada wyzwaniem. Próbowałam zmyć go płynem micelarnym i nic, głęboko oczyszczającym żelem do mycia twarzy i nic, olejek kokosowym kolejna porażka, aż pewnego czasu pomyślałam o olejku Kneipp "może on zdziała cuda" i podołałam temu wyzwaniu. Nałożony na pomalowane rzęsy rozpuścił niechciany tusz, zmył fluid pozostawiając skórę delikatną i miękko. Nie pozapychał mnie, nie spowodował wysypu czy niechcianych zaskórników.
Rynek kosmetyczny zalewany jest kosmetykami, których główny i promowanym składnikiem jest olej bądź oleje. Wszystko co jest Eco jest modne, jednak czy wszystkie te produktu są rzeczywiście Eco?
W ostatnim czasie w moje ręce wpadł mały przyjemniaczek, olejek do ciała Kwiat migdała marki Kneipp. Dlaczego przyjemniaczek? Po pierwsze zapach, po drugie szerokie zastosowanie, a po trzecie skład.
Olejek Kneipp do ciała Kwiat migdała Jedwabna skóra zamknięty jest w małej szklanej butelce. Jest to olejek o złotej barwie i przepięknym zapachu, który jest słodki, a jednocześnie świeży, lecz nieduszący, idealne połączenie.
Według zamysłu producenta Kneipp, głównym celem olejku jest pielęgnacja ciała. I w tej roli spisuje się bardzo dobrze. Produktem otulam się najczęściej na noc. Na wilgotną skórę nakładam minimalną ilość olejku i zakładam piżamę. Olejek nawilża skórę, poprawia jej elastyczność, jest produktem pielęgnującym. Szybko się wchłania. powiedziałabym, iż jest to kosmetyk który częściowo pozostawia tłusty film, a częściowo przypomina mi suchy olejek. Tak, wiem masło maślane, lecz dlaczego tak sądzę? Olejek nałożony w rozsądnej ilości -a można z nim przesadzić, bardzo szybko się wchłania, pozostawiając skórę delikatną i elastyczną, otuloną produktem pielęgnacyjnym tworzącym delikatną warstwę ochroną.
Wspomniałam, że jest to kosmetyk wielozadaniowy. Stosuje go w pielęgnacji ciała, włosów a także twarzy. W pielęgnacji włosów tradycyjnie nakładam łyżkę tego produktu na cała długość włosów, a po upływie pewnego czasu zmywam go delikatnym detergentem. Włosy są sypkie, delikatne, łatwo się rozczesują.
Olejek Kneipp doskonale spisuje się w pielęgnacji twarzy, a odkryłam to całkiem przypadkowo. Miałam problem z demakijażem, mianowicie tusz jaki aktualnie stosuje jest wodoodporny, a jego zmycie wiązało się z nie lada wyzwaniem. Próbowałam zmyć go płynem micelarnym i nic, głęboko oczyszczającym żelem do mycia twarzy i nic, olejek kokosowym kolejna porażka, aż pewnego czasu pomyślałam o olejku Kneipp "może on zdziała cuda" i podołałam temu wyzwaniu. Nałożony na pomalowane rzęsy rozpuścił niechciany tusz, zmył fluid pozostawiając skórę delikatną i miękko. Nie pozapychał mnie, nie spowodował wysypu czy niechcianych zaskórników.
Kneipp olejek do ciała Kwiat migdała - skład
Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Helianthus Annuus (Sunfl
ower) Seed Oil, Isopropyl Myristate, Caprylic/Capric Triglyceride,
Tocopheryl Acetate, Argania Spinosa Kernel Oil, Prunus Amygdalus Dulcis
(Sweet Almond) Flower Extract, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Pogostemon Cablin Oil, Bulnesia Sarmientoi Extract (Guaiacwood Oil), Limonene, Linalool, Coumarin, Citronellol, Geraniol, Citral, Parfum (Fragrance), Helianthus Annuus Hybrid Oil, Tocopherol.
Kneipp olejek do ciała Kwiat migdała Jedwabna skóra jest jednym z nielicznych kosmetyków, które mogę polecić. Wielozadaniowe, dobre produkty na naszym rynku kosmetycznym są rzadkością. A czy Wy próbujecie odnaleźć inne zastosowanie danych produktów?
PS Przypominam o trwającym konkursie na moim blogu. do wygrania są kosmetyki marki Organique - LINK macie TU <KLIK>.
Miłego dnia
nie miałam ale z chęcią go wypróbuje jak zużyje już mój olejek dociałą :) jakoś do ciała produktów mam zawsze najwięcej :)
OdpowiedzUsuńproduktów do pielęgnacji ciała, twarzy czy włosów nigdy nie jest za wiele ;D
UsuńMiałam inną wersję zapachową tego żelu :) Bardzo fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejki więc myślę że i na ten się kiedyś skuszę :)
OdpowiedzUsuńwarto, tym bardziej iż jest to dobry produkt który spisze siew pielęgnacji ciała, włosów czy twarzy ;)
Usuńbardzo mnie ciekawi ta firma
OdpowiedzUsuńSpodobało mi się jego działanie :)
OdpowiedzUsuńFajny, wielozadaniowy produkt, ale czy nie zaszkodzi cerze tłustej i trądzikowej?
OdpowiedzUsuńmi nie zaszkodził, a często olejem tym zmywam makijaż, następnie stosuje żel do mycia twarzy, czasami nakladam kilka kropel na twarzy i idę spać mi nic złego nie zrobił, a mam cerę mieszaną
OdpowiedzUsuńpewnie w moim przypadku najpierw wylądowałby na włosach :D
OdpowiedzUsuńNie znam produktów tej marki :(
OdpowiedzUsuńKusi mnie choć migdał to nie moja bajka ;)
OdpowiedzUsuńja też tak myślałam, jednak kosmetyk ten bardzo pozytywnie mnie zaskoczył szczególnie w pielęgnacji twarzy
UsuńA jakby go tak kupić do włosów? :D
OdpowiedzUsuńoczywiście, że tak ;)
UsuńZapach tego olejku mi nie do końca odpowiada. Wolę bio olejek Kneipp.
OdpowiedzUsuńJeszcze nic nie miałam z tej firmy. Olejek zapowiada się bardzo interesująco.
OdpowiedzUsuń:*
Z Kneipp miałam jedynie olejki do wanny i zapachowo były świetne :) Olejków do ciała nie używam, bo moja skóra wchłania je bardzo wolno, co doprowadza mnie do szału. Nie znaczy to wcale, że jest tak świetnie nawilżona - zwyczajnie nie lubi się z takimi tłustymi nawilżaczami, bo bogatsze balsamy spotykają się z podobnym oporem. Na twarzy jest już nieco lepiej, chociaż 'olejkiem milowym' był różany olejek z Evree i póki co większych sukcesów poza nim nie odnotowałam. Reszta powodowała zapychanie i świecenie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
jeszcze nie miałam okazji do stosowania produktów Evree, co do olejku Kneipp to jak najbardziej mogę go polecić jest to wielozadaniowy produkt, który jeśli nie spisze Ci się w pielęgnacji twarzy, to w pielęgnacji włosów czy ciała okaże się hitem ;)
UsuńTeż go właśnie stosuję i bardzo go polubiłam :)
OdpowiedzUsuń