Z nadejściem września zmieniłam pielęgnację mojej cery. Tak się złożyło, iż wiele produktów pielęgnacyjnych skończyło się prawie w tym samym czasie - co zdarza się bardzo sporadycznie. Wykorzystując okazję postanowiłam zmienić i zaktualizować moją pielęgnację cery mieszanej. Aktualna pielęgnacja twarzy - pielęgnacja cery mieszanej nie jest złożona, ani skomplikowana. Preferuje minimalizm kosmetyczny i stosuje to co muszę. Zapraszam Was na przedstawienie produktów, które aktualnie testuje.
Punkt pierwszy - oczyszczanie
Demakijaż i oczyszczanie, jest bardzo ważnym elementem pielęgnacji każdej cery. Musimy pamiętać o dokładnym oczyszczeniu naszej twarzy na której przez cały dzień gromadzi się sebum, kurz, pot i inne osady, które przyczyniają się powstawania niedoskonałości. Demakijaż to podstawa w walce z wypryskami na twarzy, z upływającym czasem i powstającymi zmarszczkami na twarzy. Dzięki dokładnemu oczyszczeniu naszej cery skóra stanie się gładka, pełna blasku.
Aktualnie stosuje Biosiarczkowy żel głęboko oczyszczający do
mycia twarzy. W skrócie, jest to specyficzny produkt, o ciekawym zapachu, który
posiada w sobie drobne mikrogranulki. Dobrze oczyszcza skórę, lecz może są
przesuszyć. Recenzja i szczegółowy opis tego produktu ukaże się na blogu
niebawem.
O płynie micelarnym L’Oreal, Ideal Soft było swego
czasu dość głośno. Większość krążących opinii w internecie o tym produkcie jest
pozytywna, jednak ja mam co do niego mieszane uczucia. Ładnie oczyszcza cerę,
jednak powoduje lekkie podrażnienie skóry. Sądzę, że za jakiś czas będę mogła
zająć odpowiednia stanowisko w stosunku do tego płynu micelarnego.
Po dokładnym oczyszczeniu cery, warto 1-2 w tygodniu zastosować
peeling. Spotkałyście się z chusteczkami do peelingu?
Jakiś czas temu
w moje ręce wpadły takie chusteczki, a dokładnie Aloe SalvetteEsfolianti
Aloesowe chusteczki złuszczające do twarzy, marki Equilibra. Chusteczka ta
składa składa się z dwóch strony. Zielona szorstka strona chusteczki
delikatnie usuwa martwe komórki i zanieczyszczenia, a miękka wygładza skórę
twarzy, przywracając jej naturalną równowagę. Produkt posiada wysokie stężenie
aloesu: 20%. Kosmetyk dobrze oczyszcza skórę, nie podrażnia jej, dlatego
idealnie spisuje się w usuwaniu resztek makijażu.
Kolejnym stosowanym przeze mnie peelingiem jest
kosmetyk firmy Dax Cosmetics, Yoskine Oczyszczanie, Mikrodermabrazja
szafirowy peeling przeciwzmarszczkowy dla cery normalnej i mieszanej.
Produkt ten stosuje doraźnie z tego względu, iż produkt ten posiada parafinę w
składzie.
Punkt drugi - nawilżanie
Nawilżanie cery jest kolejnym bardzo ważnym elementem z pielęgnacji cery. Każda
skóra potrzebuje odpowiedniego nawilżenia, tak samo cera sucha jak i cera
tłusta. Krem nawilżający regeneruje naskórek, chroni naszą cerę przed warunkami
atmosferycznymi, zapobiega utracie wilgoci, koi, przywracaj jej sprężystość.
Tak, jak w przypadku demakijażu, nawilżanie to nieodłączny element pielęgnacji
cery.
Kolejne dwie nowości w pielęgnacji mojej cery
to: Aktywator Rozświetlenia marki Eisenberg linii Pure White oraz Immunoserum z zieloną i białą herbatą Organique. Nie
będę się wypowiadać na temat tych produktów z tego względu, iż są to kosmetyki
do których przykładam wielkie nadzieje. Oby tylko nie zostały one rozwiane.
Każdego ranka, przed
nałożeniem podkładu stosuję lekki krem nawilżającym marki Mariza. Co do tego
kosmetyku, to napisze tylko tyle, iż jest to przeciętny produkt, ani dobry, ani
zły. Szybko się wchłania, lecz pozostawia delikatny film, a jego
formuła nie jest tak lekka jaka powinna być w przypadku kremów pod
makijaż.
Olejek stosowany w mojej pielęgnacji to olejek arganowy marki Mokosh. Stosuje go tylko i wyłącznie na noc. Olejek ładnie napręża moją skórę, sprawia że odzyskuje ona elastyczność. Więcej na temat produktów marki Mokosh przeczytacie TU <KLIK>.
Punkt trzeci - tonizowanie, pielęgnacja oczu, maseczka
Do pielęgnacji delikatnych okolic oczu przykładam szczególną
uwagę. Skóra wokół
oczu jest bardzo cienka, ma ona zaledwie 0,5 mm. Włókna kolagenowa oraz elastyny odpowiadają za jej
jędrność i elastyczność.
Na wygląd naszych oczu wpływa wiele
czynników wewnętrznych i zewnętrznych m.in. promienie słoneczne, dieta, rozciąganie skóry
podczas mrugania. Posiada ona bardzo
małą ilość gruczołów łojowych, przez co ta partia twarzy najszybciej
się starzeje powstają
tzw. kurze łapki. Tak mała ilość gruczołów łojowych może
spowodować odwodnienie,
przesuszenie tej
partii skóry. Dlatego dbajmy o tę strefę skóry.
Do tej pory
przetestowałam kilka produktów pielęgnacyjnych okolic oczu. Miło wspominam krem
przeciwzmarszczkowy pod oczy Palmer`s, Cocoa Butter Formula - recenzja TU <KLIK>, oraz Alterra Hydro
Augencreme Bio - Traube & Bio - Wieisser Tee - link do ULUBIEŃCÓW TU <KLIK>.
Jednak nada
szukam kremu idealnego, dlatego zdecydowałam się na przetestowanie sławnego
produkty marki Clinique All about eyes, w wersji Rich. Jestem w fazie testów, dlatego nic
na jego temat nie napiszę ;)
Maseczki do twarzy
stosuję sporadycznie z czystego lenistwa. Jednak warto po dokładnym
oczyszczeniu cery, złuszczeniu martwego naskórka nałożyć na naszą buzię
produkt, który odżywi naszą skórę, zregeneruje ją. Aktualnie stosuję maseczka do twarzy nawilżająca z kwasem hialuronowym i algami morskimi firmy
Mariza.
Tonizowanie skóry przywraca jej neutralne pH. Tonik marki Clinique bardzo dobrze oczyszcza, tonizuje moją cerę oraz
złuszcza martwy naskórek. Jest to moje 3 opakowaie tego produktu i z pewnością
nieostatnie. Recenzja toniku złuszczająco-rozświetlający marki
Clinique 3-step Skin Care System, Clarifying Lotion 3 TU <KLIK>.
Pamiętajcie, wypielęgnowana skóra
odwdzięcza się nam pięknym wyglądem, dlatego dbajmy o nią. Ważna jest też systematyczność,
jeżeli stosujecie kosmetyk w walce z trądzikiem czy z pojawiającymi się
zmarszczkami, to bądźcie systematyczne.
Jak widzicie aktualna
pielęgnacja twarzy - pielęgnacja cery mieszanej jest prosta i składa się z
podstawowych etapów ogólnej pielęgnacji cery.
Jak wygląda Wasza aktualna pielęgnacja
twarzy? Może znacie produkty przeze mnie przedstawione? Jeśli tak, to
podzielcie się z własną opinią na ich temat.
ja nie lubię kosmetyków clinique wszystkie czuć alkoholem ; /
OdpowiedzUsuńtak, alkohol jest bardzo wyczuwalny w produkcie Clinique, jednak mi to nie przeszkadza, ważne że działa
UsuńStaram się tonizować skórę jak najczęściej, ale ona tego nie lubi. :( Tzn. jeśli tego nie robię, mam suche skórki, a kiedy robię, zapycha się. Nie mogę dopasować żadnego toniku dla niej... Taka szalona! :)
OdpowiedzUsuńMi odpowiada tonik ziaja liście manuka.jest to pierwszy tonik,ktory mnie nie zapycha.robię tez sama toniki.wlasnorobki tez maja swietne dzialanie
UsuńA co myślisz o maseczce Mariza, dla mnie podobnie jak z kremem to zwykły przeciętniak, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńszczerze, to jeszcze nie mam o niej zdania, ani mnie zachwyciła, ani rozczarowała, jest i tyle :P
Usuńbalneokosmetyki mnie ciekawia;)
OdpowiedzUsuńpost na żelu do mycia twarzy ukaże się po dokładniejszym przetestowaniu produktu ;)
UsuńNiestety nie znam tych produktów :(
OdpowiedzUsuńMożliwe, że coś od Ciebie podpatrzę. Pozdrawiam Cię serdecznie :) :*
OdpowiedzUsuńMyje twarz miodem lub emulsją alterra ,tonik ziaja liście manuka lub tonik laurowy,krem z ziaji (manuka ) lub olej ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy żadnego z tych kosmetyków. Pierwszy raz słyszę o chusteczkach peelingujących. Taka nowość :)
OdpowiedzUsuńU mnie jest bardzo prosta pielęgnacja, mało kosmetyków - mam wrażenie, że moja skóra właśnie lubi minimalizm.
OdpowiedzUsuńRano krem nawilżający (zaraz zmienię na odżywczy), wieczorem micel oraz mycie płynem Babydream, później tonik Orientany, witamina C plus olejek (na zmianę: arganowy oraz ze śliwki).
Bardzo lubię czytać Twojego bloga:) Zapraszam do odwiedzenia http://pudrowymrozem.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńten produkt z Organic mnie zaciekawił !
OdpowiedzUsuńdopiero trafiłam na Twojego bloga całkiem przypadkiem i zostaję tu na dłużej, ponieważ też mam cerę mieszaną i na pewno znajdę tu wiele przydatnych informacji :) oczywiście obserwuję i zapraszam do mnie, ja dopieor zaczynam swoją przygodę z blogowaniem :)
OdpowiedzUsuńOdnośnie Clinique All about eyes to dla mnie produkt dobry ale nie rewelacyjny bo:
OdpowiedzUsuń- Nie wygładza zmarszczek mimo że skóra po jego zastosowaniu jest lekko napięta.
- Nie zauważyłam jakiegoś rewelacyjnego nawilżenia.
Ja kupuję po prostu krem do pielęgnacji skóry u niemowlaków z Emolium. Według mnie jest on wystarczająco silny by regenerować poprzez porządne nawilżenie a jednocześnie zbyt słaby by spowodować jakiekolwiek uczulenie bądź podrażnienie (mam właśnie ten problem z większością kremów)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nigdy nie słyszałam o takich chusteczkach. Zawsze robiłam zwykły albo peeling medyczny. Nie wiem czy umiałabym się przekonać do chusteczek, ale znając siebie ciekawość wygra :)
OdpowiedzUsuń