Jak już wiecie
pielęgnacja twarzy stała się moim priorytetem. Oczywiście nie zapominam o
pielęgnacji włosów - to jest moje małe zboczenie. Dziś przedstawiam Wam mojego
kolejnego ulubieńca w dziedzinie pielęgnacji mojej cery. Jest nim tonik
złuszczająco-rozświetlający Clinique 3-step
Clarifying Lotion.
Clinique oferuje
nam kosmetyki "3 kroki" dobrane go odpowiedniego typu skóry:
1 przeznaczona jest
dla skóry bardzo suchej, suchej
2 przeznaczona jest
dla skóry mieszanej w stronę suchej
3 przeznaczona jest
dla skóry mieszanej w stronę tłustej
4 przeznaczona jest
dla skóry tłustej
O właściwościach
toniku pisałam w recenzji mgiełki marki Tołpa - LINK TU <KLIK>. Dodam
tylko, że ważne jest aby w codziennej pielęgnacji twarzy neutralizować pH
skóry, w tym celu używamy toniku.
Kilka słów od
producenta o toniku złuszczająco-rozświetlającym Clinique 3-step
Clarifying Lotion
3
"Jest to drugi
z systemu trzech kroków Clinique. Przeznaczony jest do cery tłustej. Usuwa z
niej martwy naskórek, skóra staje się miękka, gładka, rozświetlona. Pozostawia
przyjemne uczucie odświeżenia. Użycie tego lotionu wzmacnia działanie kremu
nawilżającego. Podkład rozprowadza się łatwiej, pozostaje na twarzy
dłużej."
"Usuwa
zmatowiałe i łuszczące się komórki oraz nadmiar sebum pomagając w utrzymaniu
czystej skóry."
Tonik złuszczająco-rozświetlający marki Clinique
znajduje się w 400 ml butelce wykonanej z grubego, porządnego plastiku.
Kosmetyk jest masywny, przez co jest niewygodny w aplikacji, a duża butla jest
nieergonomiczna. Otwór w butelce dla mnie jest zbyt duży, przez co kosmetyk
może się marnować. Produkt posiada różowe zabarwienie, intensywny alkoholowy
zapach, który krótko utrzymuje się na twarzy. Tonik Clinique jest dość wydajny,
nie uczulił mnie nie podrażnił. Jego cena waha od 40-70 zł za 200 ml, do 70-120
za 400 ml.
Działanie toniku złuszczająco-rozświetlający marki
Clinique 3-step Skin Care System,
Clarifying Lotion 3
Tonik marki
Clinique bardzo dobrze oczyszcza, tonizuje moją cerę. Neutralizuje jej pH,
usuwa resztki makijażu, nagromadzonego sebum - robi to genialnie, zapobiega powstawaniu wyprysków.
Skóra staje się miękka, gładka, świetlista, a przede wszystkim odświeżona.
Pomaga w walce z
nowo powstałymi nieprzyjacielami na twarzy, pomaga usunąć powstałe już
zaskórniki, lecz nie usunie ich w 100%. Warto pamiętać o porządnym nawilżaniu
cery, po użyciu tego kosmetyku Clinique, ponieważ może on wysuszać cerę - mi
tego nie zrobił, ale również należy zniwelować jego działanie, przynieść ukojenie, równowagę.
Byłby ideałem,
gdyby nie ta cena, nie to opakowanie, nie ta dostępność... ale czego nie robi
się dla pięknej skóry.
Skład toniku Clinique 3-step Skin Care System,
Clarifying Lotion 3
witch hazel (hamamelis virginiana), alcohol denat,
water (aqua purificata) purified, salicylic acid, butylene glycol, disodium
edta, benzalkonium chloride, artificial coloring
Podsumowując
Sądzę, że warto
zakupić tonik złuszczająco-rozświetlający Clinique 3-step Skin Care System,
Clarifying Lotion 3. Produkt ten jest moim kolejnym ulubieńcem w pielęgnacji
cery.
Jeśli chcecie
wypróbować, przestestować ten właśnie tonik lub inny kosmetyk walczący z
niedoskanłościami cery, warto rozejrzeć się za miniaturkami - "3 kroki
Clinique".
Co sądzicie o
produktach Clinique? Może polecicie mi inne produkty tej marki?
Mnie jeszcze kusi
sławny krem pod oczy All About Eyes.
Jak już
zauważyliście w moim domu zapanowała świąteczna atmosfera. Tłem zdjęć stała się
moja niesamowita i jakże wyjątkowa choinka.
Zapraszam do lajkowania FB - Kosmetyki Panny Joanny - LINK TU
Miłego dnia
niestety nie miałam tego toniku :< ale miałam za to all about eyes, na który masz ochotę i powiem krótko: warto! :)
OdpowiedzUsuńoj kusi mnie ten krem pod oczy, już od dawna
Usuńz chęcią bym go wypróbowała na swoim tłuściochu, gdyby nieco mniej kosztował ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, nieco zbyt drogi jak na moją mysią kieszeń.
Usuńniee, a czemu, kogos podobnego widzialas? :)
OdpowiedzUsuńMam, kocham, polecam!
OdpowiedzUsuńtak? a jak go używasz? masz 1,2,3 czy może 4?
UsuńŁadne opakowanie. Chciałabym przetestować ten produkt. :-)
OdpowiedzUsuńCo jeszcze mają w swoim asortymencie, jeśli chodzi o tę firmę? Są żele do mycia twarzy i kremy do pielęgnacji? :-)
Usuńno tło do zdjęć genialne <3 <3 a cena toniku nie na moją kieszeń:)
OdpowiedzUsuńOd dawna mam ochotę na ten tonik, ah może się skusze na promocji w sephorze :)
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za tym tonikiem, za mocno mnie wysusza :)
OdpowiedzUsuńTo nie jest żaden tonik, tylko płyn złuszczający. Nie można go stosować do usuwania resztek makijażu, najpierw się robi demakijaż, potem myje twarz mydłem Clinique, później złuszcza tym płynem, nakłada emulsję lub żel nawilżające, żeby przywrócić równowagę nawilżenia, a na koniec dopiero krem nawilżający. Stosowanie w ten sposób to świetny pomysł na zniszczenie skóry.
OdpowiedzUsuńpiszesz o "3 krokach" marki Clinique, a ja odnoszę się tylko do toniku złuszczająco-rozświetlającego, o "3 krokach " pisałam troszeczkę wcześniej post jest na blogu to po pierwsze, po drugie nie stosuje tego produktu jako "płyn do demakijażu" najpierw myję twarz żelem następnie, raz przecieram płynem, później krem,, po trzecie nie jest powiedziane, że koniecznie muszę używać w pielęgnacji cery tylko produktów marki Clinique - to jest czysty marketing, stosuję inny krem nawilżający ;) dla rozwiania wątpliwości tekst został troszeczkę zmodyfikowany - patrz "o nawilżaniu"
UsuńZaczynałam swoją przygodę z tymi tonikami od 4, a skończyłam na 1 :)
OdpowiedzUsuńja zaczęłam od "3 kroków - 3" i tego się trzymam
UsuńOczywiście nie musisz używać tylko Clinique, ale ten płyn, nie tonik, jest stworzony jako element systemu 3-stopniowego i pominięcie kolejnego może doprowadzić do zachwiania równowagi nawilżenia skóry, wysuszenia jej i podrażnienia. Najpierw się przywraca poziom wilgoci w skórze emulsją/żelem, a dopiero później nawilża kremem. Jak dla mnie wpis może wprowadzać osoby, kt go przeczytają w błąd i narażać je na to, że sobie podrażnią skórę.
OdpowiedzUsuńnim zajmę ponowie swoje stanowisko, to dziękuję za odwagę i chęć pisania ;)
Usuńnie jestem kosmetyczną, dermatologiem itp... jestem pasjonatka kosmetyków
nie sądzę, aby nie używanie któregoś z kroków - danego produktu Clinique jest złem, sądzę że chodzi o samą dziedzinę jaką jest pielęgnacja i te 3 kroki to nie są produkty, lecz sam zamysł odpowiedniej pielęgnacji cery, która podstawą jest demakijaż, złuszczanie-tonizowanie, nawilżanie, i to że używam innego żelu do mycia twarzy i innego kremu niż produkty marki Clinique to nic złego
w poście już było i jest napisane że jest to "toniku złuszczająco-rozświetlający"
Otwór w butelce jest naprawdę wielki. Sporo toniku można przez niego zmarnować. A przy tej cenie, każda zmarnowana kropla się liczy. Działanie mi się podoba, może faktycznie rozejrzę się za miniaturkami. Ewentualnie jeszcze tonik można sobie po prostu przelać do innego opakowania.
OdpowiedzUsuńNic nie polecę, bo nie kupuję :-). Ale warto używać stale tego samego kosmetyku, lepsze efekty (zależy jeszcze co chcesz osiągnąć), bo jak poużywasz trochę a zaraz zmienisz na inny, to mniejsza szansa że coś da. Zakładając, że bierzemy coś dobrej jakości w miarę :-).
OdpowiedzUsuńMoja skóra w sumie nigdy nie potrzebowała toniku choc często słyszę, że to ważny kosmetyk w pielęgnacji cery :)
OdpowiedzUsuńNie używałam tego toniku ;)
OdpowiedzUsuńJa się trochę zniechęciłam do produktów Clinique. Miałam kiedyś krem przeznaczony rzekomo do cery tłustej, w składzie... z parafiną, która - zapchała mi pory ...
OdpowiedzUsuńNie używałam i raczej nie będę cena jednak zniechęca.
OdpowiedzUsuńmialam miniaturke:) ale nie rzekonał mnie jakos specjalnie;)
OdpowiedzUsuńKiedyś zastanawiałam się na kupnem tego toniku, ale padło na tańszy odpowiednik z Biochemii Urody.
OdpowiedzUsuńJeśli będę miała okazję, chętnie zapoznam się z miniaturką. Wizja skóry wolnej od wyprysków jest niezwykle kusząca:)
OdpowiedzUsuńPłyn używam od kilku lat a jedna butelka 400 ml wystarcza mi na rok.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://arancia96.blog.pl/