Dziś ciąg dalszy rozważań na temat składników w kosmetykach. Ostatnio pisałam o SLS i SLES - link, nadszedł czas na silikony.
Co to są silikony?
Silikony to syntetyczne - czyli sztuczne, związki chemiczne.
Silikony w kosmetykach to prawie norma. Są one bezbarwne, bezwonne i obojętne chemicznie, przez co można je wykorzystać w wielu produktach kosmetycznych np. w szamponach, odżywkach do włosów, kremach do twarzy, balsamach do ciała.
Tworzą one cienki, niewidoczny film ochronny oporny na zmywanie wodą. W efekcie z każdym kolejnym użyciem silikonu budujemy jego warstwę np. na skórze czy włosach.
A jaki mają wpływ na włosy?
Silikony tworzą na włosach ochronną powłoczkę, po to aby je zabezpieczać. Większość produktów z silikonami w składzie, które nakładamy na włosy przez swoje nawarstwianie się powodują brak dostępu innych produktów do wnętrza włosa by tam mogły by zadziałać w 100 %. Nie jest to tak że całkowicie one nie działają,
jakaś niewielkie ilość jest przepuszczalna.
Początkowo kiedy stosujemy silikony nasze włosy są w świetnej kondycji. Lecz jest to tylko złudny efekt. Dopiero po dłuższym ich stosowaniu włosy
zaczynają się łamać, rozdwajać i niszczyć. Dzieje się tak dlatego, iż są one obciążone dużą ilością silikonów.
Jak pozbyć się silikonów z włosów?
Należy włosy dokładnie oczyścić za pomocą prostego
szamponu z SLS/SLES. Jakieś 2-4 mycia. Po tym możemy zobaczyć w jakim stanie rzeczywistym są nasze włosy.
Osobiście
jestem za tym, aby zrezygnować z silikonów w szamponie. A co do masek czy odżywek to w moim przypadku dobrze sprawdzają się lżejsze silikony. Staram się co 1,5 tygodnia używać szamponu z silnym detergentem. Mycie włosów raz na jakiś czas takim szamponem zmyje
nabudowaną powłoczkę.
Mimo to silikony możemy stosować do zabezpieczania
końcówek, np. w jedwabiu, najlepiej nakładając je na wcześniej
zaaplikowaną kroplę oleju lub odżywki bez spłukiwania.
Należy też pamiętać:
- jeśli stosujemy silikony musimy pamiętać o zmyciu nabudowanego przez nich kokonu na włosach,
- silikony chronią włosy przed uszkodzeniami, wysoką temperaturą,
- nie każdemu będzie pielęgnacja bez silikonowa służyć, należy to sprawdzić na własnych włosach,
- nie wszystkie silikony nadbudowując się na włosach wymagają zmywania silnym detergentem.
Jak rozpoznać silikony?
Należy sprawdzić skład kosmetyku. Silikony występują pod różnymi nazwami, ale zazwyczaj ich nazwy zakończone są przyrostkami
-methicone,
-silicon,
-siloxane
-silanol.
Dzielimy silikony na 4 grupy:
Pod tym linkiem znajduje się podział silikonów -TU
A jakie jest Wasze zdanie na ich temat?
Pozdrawiam
Przyznam bez bicia, że nie wiem jakie jest moje zdanie. Jeśli tylko mogę staram się poznawać produkty bez, jednak ostatnio stosując fryzjerskie kosmetyki, zauważyłam super poprawę moich włosów, a one zawierają silikony...
OdpowiedzUsuńja uciekam od silikonów, po co mam włosy obciążać :)
OdpowiedzUsuńStaram się jak mogę od nich uciekać, jednak czasem się nie da... :)
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post :) - zwłaszcza ta rozpiska podlinkowana :)
OdpowiedzUsuńja zazwyczaj używam własnie szamponu bez silikonów ale też beż SLS i SLES, a za to odżywkę z lekkimi silikonami :)
Przydatny post bardzo ;)
OdpowiedzUsuńA Ja do silikonów staram się nie podchodzić. ;)
dobrze że napisałaś taki post, bo ja w tej sprawie jestem całkowicie zielona :))
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post :))
OdpowiedzUsuńNo właśnie... A ja jakoś nie przywiązuje do niech zbytniej uwagi...:(
OdpowiedzUsuńPrzydatne informacje;) Kurcze wszędzie pełno tego...
OdpowiedzUsuńja lubie silikony:P
OdpowiedzUsuń