07:47
Wrześniowe denko
Wybaczcie moją rzadką obecność na blogu. Zawsze kiedy mam trochę czasu to staram się odwiedzić Wasze blogi. Moja nieobecność spowodowana jest dalszym szukaniem pracy. Proszę o trochę cierpliwości, zrozumienia.
Znalazłam pracę w pewnej firmie sprzedającej abonamenty telefoniczne.
Byłam na rozmowie kwalifikacyjnej, na szkoleniu z podejściem lepszy rydz niż nic.
Jedną z form szkolenia było słuchanie w jaki sposób należy sprzedać ten abonament. I tu moje podejście zostało zniszczone, ponieważ to co tam się działo było jednym wielkim nienaciąganiem i oszukiwaniem osób starszych i tych które nie mają zielonego pojęcia o czym się do nich mówi... A ja tak nie potrafię...s
Masakra...
Wrócę do denka.
W ubiegłym miesiącu udało mi się zużyć:
Oskoła, Woda brzozowa - więcej tu ♥♥♥♥♥♥ (5/6)
Profarm, Pokrzepol odżywka do włosów - więcej tu ♥♥♥♥♥♥ (4/6)
Alterra, Alterra, Haarkur Granatapfel & Aloe Vera maska nawilżająca do włosów suchych i zniszczonych `Granat i aloes` - jak dla mnie był to dobry produkt, który dobrze nawilżał moje włosy. Zdecydowanie kupię go ponownie. Wiem, że są osoby które kochają ten produkt i które go nienawidzą. Ja należę do tej pierwszej grupy. A dodam jeszcze, że produkt trzymam na włosach 1-1,5 h. po takim czasie maska działą o wiele lepiej. Cena to ok. 10 zł. za 150 ml. ♥♥♥♥♥♥ (5/6)
L`Biotica, Biovax A+E, Serum wzmacniające - bardzo fajne serum. Pomaga podczas rozczesywania. Łatwa, wygodna aplikacja. Dodatkowo zabezpiecza końcówki. Czy kupię ten produkt ponownie, zdecydowanie. Cena to ok. 12 zł. pojemność 15 ml. Te pół pkt. odejmuję tylko ze względu na cenę. ♥♥♥♥♥♥ (5,5/6)
Rossmann Babydream fur Mama Balsam do kąpieli - więcej tu ♥♥♥♥♥♥ (6/6)
BeBeauty Spa sól do kąpieli - fajna sól, za bardzo małe pieniądze. Akurat ta wersja nie jest moją ulubioną, lecz nie jest taka zła. Wybaczcie wygląd opakowania, ale przez ok.2 miesiące stał na brodziku, dlatego zebrało się trochę kamienia. Cena chyba ok. 3 zł. dostępność Biedronka ♥♥♥♥♥♥ (4/6)
Ziaja Masło Kakaowe Spray przyspieszający opalanie - produkt ma bardzo przyjemny zapach, jest wydajny ale tłusty i praktycznie się nie wchłania. Plusem jest łatwa aplikacja oraz to, że działa jak powinien, przyśpiesza opalanie. Cena ok. 10 zł. za 100 ml. ♥♥♥♥♥♥ (4/6)
PZ Cussons, Original Source, Lime Shower Gel żel pod prysznic z limonką - moje serce podbił zapach tego żelu, jest genialny. Już gorzej wypada jego wydajność, oraz to że bardzo słabo się pieni. Dodam jeszcze, że pach nie pozostaje na ciele a szkoda. Cena ok. 6 zł. - cena promocyjna. ♥♥♥♥♥♥ (3/6)
Oriflame, Feet Up, Aromatic Summer Foot Spray dezodorant do stóp - produkt o bardzo intensywnym zapachu przy czym bardzo wydajny. Sam zapach przypadł mi do gustu i pozostaje do ok. 3 h na stopach, ładnie je odświeżając. Cena ?? chyba ok. 10 zł. nie pamiętam dokładnie, kupiony w promocji przed wakacjami. Dostępność Oriflame. ♥♥♥♥♥♥ (4/6)
Rexona Women Linen Dry antyperspirant w sztyfcie - uwielbiam Rexonę ale akurat ten antyperspirant był średni. Produkt nie chronił w 100% a zapach nie utrzymywał się długo. Cena ok. 10 zł. ♥♥♥♥♥♥ (3/6)
Ziaja, Kokosowa balsam do ust - udało mi się zużyć ten balsam, już zaczynał mnie męczyć ;/ nawilżał w stopniu umiarkowanym, zapach chemiczny, duża pojemność za niewielką cenę ok. 7 zł. - 10 ml. ♥♥♥♥♥♥ (3/6)
Eveline, Pure Control S.O.S żel myjący + peeling + maseczka 3 w 1 przeciw pryszczom i śladom po nich - oj męczyłam się z tym produktem. Służył mi najczęściej jako maseczka i tu się dość dobrze sprawdził. Więcej nie kupię tego żelu. ♥♥♥♥♥♥ (3/6)
No to na tyle ;) Sporo tego ;)
A u Was jak wygląda wrześniowy projekt denko?
Buziaki :*
te balsamy do ust z ziai to mam wrażenie są dobre na krótka chwilę w nawilżeniu, chociaż ostatnio nabawiłam się mega spierzchniętych ust i po jednym dniu ciągłego ciapania tym balsamem było o wiele lepiej:)
OdpowiedzUsuńKiedyś wypróbuję tę maskę z Alterry, ale póki co muszę zużyć moje prawie litrowe opakowanie maski mlecznej:D
OdpowiedzUsuńsporo :) ja balsamów z ziaji nie lubie;P
OdpowiedzUsuńCałkiem spore denko i kilka produktów znajomych :) Też lubię Rexone. To mój niezawodny antyperspirant, ale akurat tej wersji jeszcze nie miałam i z tego co czytam to dobrze :)
OdpowiedzUsuńMaska Alterry jest ciągle na mojej liście zakupów. I chyba wybiorę się po nią w najbliższym czasie choćby z powodu trwającej promocji :)
Maskę z Alterry bardzo lubię, ale trzymam zdecydowanie o wiele krócej, boję się że mogłaby mi za bardzo obciążyć włosy
OdpowiedzUsuńcałkiem sporo tych zużyć :D
OdpowiedzUsuńteż już nie kupię tego żelu z eveline;/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
wiem, że pisałaś o soku z brzozy jako płukance i że jej smak nie bardzo przypadł ci do gustu ja też raz kupiłam ten sok ale chyba innej firmy w każdym razie smak był ok dosłownie jak napój miętowy taka mięta hmmm tybarkowa ;P
OdpowiedzUsuńNo spor tego :)
OdpowiedzUsuńObserwuję!
:D *sporo
OdpowiedzUsuńniezle denko ;)
OdpowiedzUsuńWidzę kilka ulubieńców:) Sól, spray, rexona- ale nie w tej formie:)
OdpowiedzUsuńOstatnio na wielu blogach widzę wodę brzozową, miałam tą maskę z Alterry i jakoś nie mogę się do niej przekonać :D
OdpowiedzUsuńJak Ty robisz te serduszka? Ładnie to wygląda:)O prezentowanych kosmetykach nic nie mogę powiedzieć, bo ich nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńwszyscy mają dużo zużytych kosmetyków, a ja jeden, dwa... łeee :D
OdpowiedzUsuńoriginal source- uwielbiam !
OdpowiedzUsuńwoda brzozowa, zawsze obowiązkowo w mojej kosmetyczce, tyle że ja uzywam tej rossmannowskiej :)