08:36

Czym pielęgnuje usta?


Usta od zawsze stanowiły atrybut kobiecości i wzbudzały zainteresowanie u brzydszej płci :P. 
Miękkie, zadbane uważane za najseksowniejszych części ciała.
Lecz aby wzbudzały pożądanie należy im poświęcić trochę uwagi.
Już niedługo nasze usta będą potrzebowały szczególnej opieki. Jesienna pogoda jak i zimowa nie bedzie im służyć.

Kilka moich domowych sposobów na ich pielęgnację.

  • Peeling - np. za pomocą cukru gruboziarnistego. Masujemy nim usta, aby pozbyć się zrogowaciałego naskórka. Po tym zabiegu należy posmarować je tłustym kremem. Peeling spowodował, że usta są teraz bardziej chłonne na substancje odżywcze. Cukier można zastąpić np. kawą lub też można kupić gotowy produkt w drogerii.
  • Szczoteczka - masaż ust możemy wykonywać codziennie, wykonujemy go bez użycia pasty, zwilżoną ciepłą wodą szczoteczką wykonujemy delikatne okrągłe ruchy. Po masażu, również nakładamy na usta balsam lub tłusty krem. 
  • Delikatniejszym sposobem na pozbycie się zrogowaciałego naskórka jest masaż zwilżoną gazą. 

  • Trochę słodyczy - miód o nim mowa. Miód ma niezastąpione działanie odżywcze, regenerujące oraz nawilżające. Nałóż warstwę miodu na usta i pozostaw na kilka minut. Uwaga!! Trzeba się powstrzymywać, żeby go nie zjeść. 


 Oprócz domowych sposobów posiadam kilka produktów, które pomagają mi w pielęgnacji ust.







Może znacie inne sposoby na pielęgnację ust?

Dziś jadę do swojej rodzinki, już nie mogę się doczekać kiedy ich zobaczę!
Życzę Wam miłego weekendu ;)

22 komentarze:

  1. Wszystkie te domowe sposoby znam i praktykuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczoteczka + naturalny miód:) To najlepiej na mnie działa:)

    OdpowiedzUsuń
  3. dla mnie pielęgnacja ust jest chyba najważniejsza... pomijając włosomaniactwo to najbardziej lubię kupować balsamy i pomadki:D

    OdpowiedzUsuń
  4. aktualnie testuję rokitnikową pomadkę do ust dostępna w sklepie biolander, sama natura i moje usta już po pierwszym użyciu są cudowne
    otrzymałam ją w prezencie i wiem już że sama zamówię ją ponownie

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja na razie dbam jedynie za pomoca pomadki nivea, ale muszę t zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja robię peeling cukrowy, potem nakładam maść z witaminą A, a w ciągu dnia używam pomadki ochronne, np Carmex :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mogłabym miód trzymać na ustach, na pewno nie zjem bo nienawidzę. Ale używam pomadek ochronnych lub wazeliny, i tylko tyle, jakoś usta mam ładne i ich nie pielęgnuję specjalnie. A może powinnam?

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie dziś był miód ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. mialam ten ziaja ale aplikator mi sie nie podobal:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zimą, gdy moje usta były w tragicznym stanie, pomógł im właśnie miód:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pisałam ostatnio o balsamie do ust firmy Bioderma. Uważam, że jest warty uwagi, jeśli Cię zainteresuje moja opinia, to podaję link: http://testykosmetyczne.blogspot.com/2012/09/bioderma-atoderm-lip-balm-odzywczy-i.html
    Obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja najczęściej używam masażu szczoteczką do wygładzenia ust. Lubię też nałożyć grubszą warstwę wazeliny na noc :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Proszę bardzo, to mnie jest miło, że mogłam wywołać uśmiech :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonimowy9/17/2012

    muszę się przyznać, że nie poświęcam zbyt wiele uwagi swoim ustom. kiedy czuję, że są suche i spierzchnięte używam pomadki ochronnej..

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja używam tylko Carmexu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. miodek to moje sos, ale baslamy zawierajace parafine, mineral oil czyli wiekszosc dostepnych mi na dluzsza mete szkodza:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja bardzo lubię Tisane :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za każdy komentarz
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam, spamu. Szczere opinie i sugestie są bardzo mile widziane.
Dziękuje za to, że jesteście i czytacie.