12:38

Orientana krem ze śluzem ślimaka do twarzy i pod oczy



Orientana krem ze śluzem ślimaka do twarzy i pod oczy


Azjatyckie produkty pielęgnacyjne weszły szturmem na nasz kosmetyczny rynek. Orientalna pielęgnacja stała się niezwykle modna i popularna, kreowana przez wiele znanych nam osób. Czas przyjrzeć się propozycji znanej marki kosmetycznej Orientana. Orientana krem ze śluzem ślimaka do twarzy i pod oczy, są bohaterami dzisiejszego wpisu.



Krem pod oczy ze śluzem ślimaka Orientana posiada bardzo lekką, kremową konsystencję, która dość szybko się wchłania. Produkt zamknięty jest w 15 ml plastikowej tubce typu airless, dzięki której aplikacja kremu jest prosta i higieniczna. Niewielka ilość kremu wystarczy na pokrycie skóry, która dosłownie "pije" kosmetyk.





Orientana krem ze śluzem ślimaka do twarzy i pod oczy



Moja obawa przed upływającym czasem, a wraz z nim malowanymi na mojej twarzy zmarszczkami wokół oczu jest ogromna. Mam na tym punkcie hopla i szczerze dobrze mi z tym. Wiele wymagam od produktów przeznaczonych do pielęgnacji wrażliwej skóry wokół oczu. Lubię kosmetyki treściwe, o bogatej konsystencji i silnie nawilżające. A tu mamy produkt lekki, o aksamitnej konsystencji, który szybko się wchłania.... i który, rzeczywiście nawilża skórę. Muszę przyznać, iż regularne stosowanie kremu ze śluzem ślimaka napina i delikatnie rozjaśnia skórę.



Nie jest to produkt silnie nawilżający, jednak regularne stosowanie kremu pozwala na odżywienie naskórka. Jest to produkt, który uzależnia, a jego stosowanie staje się niezwykle przyjemne. Produkt można stosować zarówno na noc, jak i na dzień pod makijaż. Czas na analizę składu.



SKŁAD 

Aqua, Glycerin (gliceryna pochodzenia roślinnego), Squalane (skwalan otrzymywany z trzciny cukrowej i buraka cukrowego), Coco Caprylate/Caprate, Polyglyceryl-6 Distearate, Propanediol (otrzymywany z ziaren kukurydzy), Snail Secretion Filtrate (śluz ślimaka), Crambe Abyssinica Seed Oil (olej abisyński), Prunus Amygdalus Dulcis Oil (olej ze słodkich migdałów), Tocopherol (witamina E), Caffeine (naturalna kofeina), Sodium Hyaluronate (sól kwasu hialuronowego), Lavandula Stoechas Extract (stoechiol), Ruscus Aculeatus Root Extrac (wyciąg z ruszczyka kolczastego), Citrus  Limon Peel Extract (ekstrakt ze skórki cytryny), Solidago Virgaurea Extract (ekstrakt z nawłoci pospolitej), Caprylic/Capric Triglyceride, Cetyl Alcohol, Jojoba Esters, Polyglyceryl-3 Beeswax, Sodium Stearoyl Glutamate, Cellulose Gum, Microcrystalline Cellulose, Xanthan Gum, Sodium Phytate, Sodium Benzoate (naturalny konserwant), Pottasium Sorbate (naturalny konserwant), Citric Acid (kwas cytrynowy), Parfum (kompozycja zapachowa hypoalergiczna). 





Orientana krem ze śluzem ślimaka do twarzy i pod oczy




Bratem z tej samej serii produktów marki Orintana jest naturalny krem  do twarzy ze śluzem ślimaka. Produkt zamknięty jest w eleganckim, prostym szklanym słoiczku, o lekkie, przyjemnej konsystencji. Krem stosuje zarówno na dzień, jak i na noc - oczywiście grubszą warstwę. Tak, jak w przypadku swego brata kosmetyk ten nie jest silnie nawilżający. Mimo to, uwielbiam go! 


Naturalny krem do twarzy ze śluzem ślimaka Oriantana pomaga w walce z niedoskonałościami cery. Łagodzi stany zapalne, przyśpiesza proces gojenia. Stanowi doskonała bazę pielęgnacyjną pod inne kosmetyki nawilżające, jak i pod makijaż. Podkład, jak i inne kremy nie rolują się na nim. Jest to bardzo dobry "uzupełniacz" codziennej pielęgnacji. 




Orientana krem ze śluzem ślimaka do twarzy i pod oczy

 

Produkt stosuje regularnie od 1,5miesiaca i od tego czasu mogę sierdzić, iż różnego rodzaju wypryski rzadziej goszczą na mojej twarzy. Krem reguluje wytwarzanie sebum oraz regeneruje naskórek. Nawilża w stopniu umiarkowanym. Naturalny krem do twarzy ze śluzem ślimaka Oriantana mogę szczególnie polecić posiadaczkom cery mieszanej, tłustej, problematycznej.



SKŁAD

Aqua (woda), Coco Caprylate/Caprate, Propanediol (otrzymywany z ziaren kukurydzy), Snail Secretion Filtrate (śluz ślimaka), Prunus Amygdalus Dulcis Oil (olej ze słodkich migdałów), Glycerin (gliceryna pochodzenia roślinnego), Glyceryl Stearate Citrate, Sucrose Stearate, Polyglyceryl-4 Cocoate, Camellia Kissi Seed Oil (olej z kamelii japońskiej), Tocopherol (witamina E), Butyrospermum Parkii Butter (masło shea), Cetearyl Alcohol, Boerhavia Diffusa Root Extract (ekstrakt z punarnavy), Sodium Hyaluronate (kwas hialuronowy), Cetyl Alcohol (alkohol cetylowy), Sodium Ricinoleate, Xanthan Gum, Sodium Phytate Sodium Benzoate (naturalny konserwant), Potassium Sorbate (naturalny konserwant), Citric Acid (kwas cytrynowy), Parfum (kompozycja zapachowa hypoalergiczna).





Orientana krem ze śluzem ślimaka do twarzy i pod oczy



Warto wspomnieć, iż śluz ślimaka jest bogatym źródłem naturalnego kolagenu, elastyny, allantoiny i witamin. Przyspiesza proces odnowy komórek, pomaga zwalczać oznaki starzenia uelastyczniając i wygładzając cerę. Ma intensywne działanie regenerujące, ujędrniające, kojące i nawilżające. Ma działanie rozjaśniające i łagodzi zamiany pigmentacyjne, pomaga w usuwaniu blizn i plam. W Azji stosowany do błyskawicznej regeneracji skóry po zbiegach chirurgii plastycznej. Pozyskiwanie śluzu odbywa się bez szkody dla ślimaka. A co Wy myślicie o orientalnej pielęgnacji twarzy?











Miłego dnia





31 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze żadnego produktu że służę ślimaka, lecz coraz bardziej się do nich przekonuje, czytając same pozytywne opinie :)
    Muszę wreszcie wypróbować.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że warto bliżej przyjrzeć się "orientalnym" kosmetykom. Może okaże się, że znajdziesz wśród nich kosmetyczną perełkę :)

      Usuń
  2. Zapowiada się bardzo ciekawie, miałam na razie tylko próbki kremów ze śluzem ślimaka i w większości wydawały się naprawdę fajne :) Nie miały jednak tak dobrych składów jak Orientana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asortyment Orientany jest bardzo szeroki. Nowościąjest seria produktów bazująca na śluzie ślimaka. Warto ją przetestować.

      Usuń
  3. Jeszcze nie miałam żadnego produktu ze śluzem ślimak ;) Kiedyś się na jakiś skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kremik pod oczy mnie zaciekawił, lubię ogólnie tą markę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam jeszcze kremu ze śluzem ślimaka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto spróbować, przetrzeć nowe kosmetyczne lądy ;)

      Usuń
  6. Kremy ze śluzem ślimaka są obecnie rozchwytywane ja narazie dokończę ten co mam A potem może skuszę się :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oba się pięknie u mnie sprawdzały :)

    OdpowiedzUsuń
  8. marzy mi się ten krem do twarzy<3 a moja cera jest dokładnie taka jak opisałaś, więc myślę, że dużo by zyskała:P

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy11/02/2016

    A jak z zapachem? Miałam kiedyś krem z sluzem z ślimaka i nie byłam w stanie go używać ze względu na intensywny zapach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, w przypadku tych kosmetyków to przyjemny, kremowy zapach ;) Nie jest on intensywny, a po aplikacji szybko się ulatnia.

      Usuń
  10. Koniecznie muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam kiedyś jakiś olejek z Orientany, ale oddałam siostrze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każda firma ma swym asortymencie hity, jak i kity. U jednych dany kosmetyk się sprawdzi, a u innych nie. To normalne ;)

      Usuń
  12. Nie miałam jeszcze kosmetyków ze ślizem ślimaka, ciekawe czy ta seria jest u mnie w Naturze, zobaczę jak będę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobre pytanie. Niestety Natura będąca w okolicy mojego miejsca zamieszkania nie ma w swoim asortymencie kosmetyków marki Orientana.

      Usuń
  13. Bardzo mnie ciekawi ten krem do twarzy, chyba kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zaskoczyły mnie składy tych kremów - są naprawdę bogate i ciekawie skomponowane. Rozglądam się za lekkim kremem nawilżającym pod makijaż (raczej okazjonalnie niż na co dzień) i ten wydaje się ciekawą propozycją do przetestowania. Szkoda tylko, że ten do twarzy też nie jest w opakowaniu z pompką, ale od czego mamy szpatułki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od czasu do czasu tęsknie za zwykłymi słoiczkami mimo tego, iż są one mniej higieniczne. Krem do twarzy ze śluzem ślimaka Orientana to ciekawa propozycja, godna wypróbowania.

      Usuń
  15. Ciekawa jestem jak cenowo wypadają te produkty :) O śluzie ślimaka jest ostatnio naprawdę głośno i z przyjemnością bym przetestowała te kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Krem do twarzy zaciekawił mnie zdecydowanie bardziej, bo kojenie skóry i ograniczanie niedoskonałośvi to dla mnie idealne cechy kremu ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nawet całkiem wysoko na liście składników ten śluz, ciekawe..

    OdpowiedzUsuń
  18. Coraz częściej widzę kosmetyki ze śluzem ślimaka. Jakoś nie mogę się do nich przekonać, ale trzeba próbować nowych rzeczy. Może akurat się u mnie sprawdzi. Miałam tak w przypadku serum z witaminą C firmy Liqpharm. Widziałam o nim same pozytywne opinie i wcale nie okazały się bez pokrycia :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Interesujące, zwłaszcza ten drugi krem. Do tego ma naprawdę luksusowo wyglądające opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziewczyny a ten krem faktycznie jest taki skuteczny? Bo znajoma stosuje kosmetyki, ale oparte na bazie kolagenu ( oczywiście naturalny) i twierdzi że są one zdecydowanie lepsze niż śluz ślimaka, a zamawia je na Lagenko.pl

    OdpowiedzUsuń
  21. Warto wspomnieć, iż śluz ślimaka jest bogatym źródłem
    naturalnego kolagenu, elastyny, allantoiny i witamin. Miałam kilka produktów Lagenko i miło je wspominam, jednak nie na tyle aby do nich powrócić.

    OdpowiedzUsuń
  22. Kiedyś oglądałam jakiś program, w którym kobiecie położyli 3 ogromne, obleśne ślimaki na twarz - tego nigdy bym nie zrobiła - na samą myśl robi mi się niedobrze :) ale taki krem mogłabym wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Aleksandra5898/04/2017

    a miała któraś z Was coś z serii Snail Bee od bentona?? też mają właśnie w składzie filtrat ze ślimaka i już parę osób mi tę serię polecało, więc w końcu się na nią zdecydowałam

    OdpowiedzUsuń
  24. Alicja Wolska8/09/2017

    Od dawna myślałam nad zakupem azjatyckich kosmetyków i tym razem chyba się skuszę. Nie ma szans. Muszę mieć to cudo! Ale jak na razie czeka mnie operacja na zaćmę. Niestety.. Zwykle trzeba czekać kilka lat ale ja na szczęście poszłam prywatnie do http://alfavision-zacma.pl/ i będę czekać niespełna 2 tygodnie. ;) Życzcie mi szczęścia! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za każdy komentarz
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam, spamu. Szczere opinie i sugestie są bardzo mile widziane.
Dziękuje za to, że jesteście i czytacie.