Peeling skalpu stanowi podstawę w pielęgnacji włosów. Tak jak skóra ciała, czy nasza cera wymaga od czasu do czasu dogłębnego oczyszczenia z m.in. obumarłego naskórka, tak o skórę głowy powinnyśmy szczególnie zadbać. Dla jednych jest to nowość, dla innych oczywisty rytuał pielęgnacji. Dzisiaj zapraszam Was do zapoznania się z podstawowymi informacjami na temat peelingu skalpu.
Peeling skóry głowy pozwala na dokładniejsze jej oczyszczenie m.in. z obumarłego naskórka. Zabieg ten przyśpiesza regenerację skóry, potrafi pomóc w leczeniu np. łupieżu, czy przyśpieszyć porost włosów czy zahamować ich wypadanie. Peeling skalpu wzmacnia naczynia krwionośne skóry głowy, przywraca jej równowagę, poprawia krążenie.
Dokładnie oczyszczony skalp pozwala na wchłonięcie większej ilości składników odżywczych zawartych w maskach czy maseczkach we włosy, jak i w skórę głowy. Może okazać się, że maska która jest bublem nagle zacznie działać, właśnie po zastosowaniu peelingu.
Jeśli borykacie się ze swędzeniem skóry głowy, to jest to zabieg dla Was.
Jak często można stawać peeling skalpu?
Oczywiście jest to kwestia indywidualna. Peeling wykonujemy w zależności od naszych potrzeb. Ale, uwaga! Zbyt częste praktykowanie tego zabiegu może podrażnić skórę, osłabić cebulki włosów. Dlatego najlepiej peeling skalpu wykonywać raz na 7, 10 czy 14 dni. Ważne jest regularne oczyszczanie.
Jak zrobić domowy peeling do skóry głowy?
I sposób
O sposobie wykonywania domowego peelingu pisałam TU <KLIK>. Tą sama recepturę wykorzystuje w przygotowaniu peelingu skalpu, z małą różnicą, wolę stosować gęsty peeling, właściwie pastę na skórę głowy, z tego względu iż łatwiej jest mi ją aplikować. Po wmasowaniu peelingu w skalp, pozostawiam go na głowie ok 15 minut. Resztki cukru, olej, zgromadzone sebum zmywam dwa razy łagodnym szamponem.
II sposób
Kilka łyżeczek cukru mieszam z szamponem i całość nakładam na skórę głowy. W tym przypadku nie ma konieczności mycia głowy dwa razy. Szampon można zastąpić odżywką.
III sposób
Stosowanie zwilżonego bazowego zdzieraka np. cukru i bezpośrednia aplikacja na skórę.
Oczywiście po peelingu skalpu, nakładamy maskę czy odżywkę do włosów.
Z czego możemy wykonać domowy peeling?
cukier,
sól (proponuję sól morską),
kawa,
soda itp.
Zabieg ten wydaje się być prosty i banalny, ale uwierzcie mi iż taki nie jest. Wykonanie dokładnego peelingu nie jest łatwe, trudno jest dotrzeć w każde miejsce, tym bardziej jak się ma długie włosy. Mimo to polecam regularne stosowanie peelingu skóry głowy. Wykonujecie peeling skóry głowy? Co myślicie o tym domowym zabiegu?
Miłego dnia
Ja robiłam kilka razy cukrowy i bardzo lubię :).
OdpowiedzUsuńMuszę częściej zacząć stosować peeling - tylko że ja do tego wykorzystuję pewną maskę, o której niedługo napiszę na blogu ;)
OdpowiedzUsuńja również często mieszam zdzierak - cukier lub sól, z maskami do włosów, mieszankę pozostawiam na kilka minut, a a następnie zmywam delikatnym szamponem
UsuńCzasem stosuję peeling cukrowy ale ostatnio dawno tego nie robiłam a jest to bardzo przyjemne uczucie;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nigdy nie robiłam peelingu głowy, trochę się obawiam ale może kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńspokojnie, nie masz czego się obawiać, warto się odważyć, spróbować ;)
Usuństaram się wykonywać taki peeling, jednak zawsze mam wrażenie, że nie docieram we wszystkie zakątki na moich włosach... :(
OdpowiedzUsuńwykonanie dokładnego peelingu skalpu jest trudne, ale nie martw się ja również miewam z tym problem ;)
UsuńJa dwa razy w miesiącu peelinguję skórę głowy :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie peelinguję, ale może przyszedł czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam, jakoś się tego boje ;)
OdpowiedzUsuńW sumie to nigdy nie robiłam peelingu skalpu. Muszę się za to zabrać:)
OdpowiedzUsuńrobilam raz saszetka marion i bylam zadowolona:)
OdpowiedzUsuńŻadko wykonuję taki peeling
OdpowiedzUsuńpeeling głowy to dla mnie nowość, spróbuję sposobu II :)
OdpowiedzUsuńspróbuje, może odkryjesz jeszcze inny sposób godny uwagi ;)
Usuńnigdy nie wykonywałam takiego peelingu muszę spróbować
OdpowiedzUsuńmi trycholożka kazała robić peeling skóry głowy zwyklą solą na sucho przed myciem , robię raz na miesiąc ale faktycznie chyba zacznę częściej , myje co 4 dni głowę więc co czwarte mycie może :)
OdpowiedzUsuńtylko uważaj na podrażnienia skalpu, częsty peeling może je wywoływać
UsuńJeszcze nie robiłam nigdy, ale chyba zacznę. Mam sól morską więc na pewno skorzystam :)
OdpowiedzUsuńJa nie wykonuję takich peelingów z obawy o zmywanie z włosów ;)
OdpowiedzUsuńJa robiłam kilka razy cukrem, ale niestety u mnie nie ma większych efektów. :( Pewnie tylko porost byłby większy i wchłanialność substancji aktywnych, ale żadnego pozytywnego wpływu na przetłuszczanie włosów, objętość i inne. :(
OdpowiedzUsuńNigdy tego nie robiłam. Chyba pora na ten krok :)
OdpowiedzUsuńJa już planuję od kilku miesięcy, ale ciągle zapominam, nie mam czasu, a na stancji nie miałam nawet cukru czy soli :P
OdpowiedzUsuńto faktycznie przeszkoda - brak cukru lub soli heh ;) a tak poważnie spróbuj, bo sądzę że warto ;) skóra głowy również raz na jakiś czas potrzebuje oczyszczenia
UsuńMuszę spróbować II metodę. Nie wypadają potem bardziej włosy?
OdpowiedzUsuńJa lubię peeling skalpu, a najbardziej chyba cukrowy :)
OdpowiedzUsuńDługo się zastanawiałam i w końcu zamówiłam maseczkę z peelingiem Planeta Organica :) Zakupu nie żałuję, bo działa świetnie. Szczególnie przy tak problematycznej skórze głowy, jaką mam. Peeling naprawdę robi różnicę :) Własnoręcznie robionego jeszcze nie próbowałam, ale jak skończę 'sklepowy' pewnie już nieco odważniej podejdę do tematu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Nie robiłam takich peelingów.. :-)
OdpowiedzUsuń