Dawno mnie tu nie było. Dopiero wczoraj wróciłam do domku. Udało mi się odwiedzić moją kochaną rodzinkę. Szkoda, że ten czas tak szybko minął. Wybaczcie mi moją nieobecność.
Wszystko postaram się nadrobić ;).
Dziś szybciutki, krótki post ;)
Wszystko postaram się nadrobić ;).
Dziś szybciutki, krótki post ;)
Ile czasu poświęcam na pielęgnację moich włosów?
- zwykłe mycie (+ nałożenie odżywki): ok. 5 minut
- mycie metodą OMO (więcej tu) : ok. 8 minut
- przygotowanie i nałożenie maski z półproduktami: ok. 5 minuty
- nałożenie oleju na włosy: ok. 3 minuty
- płukanka: ok. 2 minuty
- nałożenie wcierki: ok. 1 minuta
Co do podanego czasu to jest on orientacyjny. Nie liczę dokładnie każdej czynności.
Jak widać "dbanie o włosy" nie trwa długo.
A teraz pytanie do Was.
Znacie jakieś fajne żele do włosów?
Jak widać "dbanie o włosy" nie trwa długo.
A teraz pytanie do Was.
Znacie jakieś fajne żele do włosów?
Ja nie przepadam za nakładaniem oleju na włosy. Próbowałam, ale nie lubię tego uczucia tłustości, choć włosy po umyciu są bardzo ładne. Może kiedyś się przekonam :)
OdpowiedzUsuńZ 20 min na pewno,lubie posiedzieć z maseczką na włosach i sie relaksować ;)
OdpowiedzUsuńTeż od jakiegoś czasu zaczęłam pielęgnacje swoich włosów metodą OMO :)
OdpowiedzUsuńMiałam tą serią z Avonu, ale mnie nie przypadła specjalnie do gustu. Świetnie dbasz o włosy. Ja ostatnio wcieram czarną rzepę, owijam głowę i chodzę tak z 0,5h. Do tego dochodzą odżywki, ampułki itd, więc trochę to trwa:)Tylko efekty marne póki co;)
OdpowiedzUsuńNiewiele to zajmuje, wbrew temu , co są nie-włosomaniaczki :)
OdpowiedzUsuńmoże niedługo, ale ja tam nigdy nie mam czasu ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do wzięcia udziału w rozdaniu u mnie :)
Do włosów polecam Ci żel mrożący z Joanny albo jakiś żel aloesowy :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, nie potrzeba wiele czasu żeby mieć piękne i zadbane włosy.:) Parę minut dziennie.:)
OdpowiedzUsuńja sie zmuszam do olejowania czasem :)
OdpowiedzUsuńMi mycie włosów troszkę dłużej schodzi ze względu na ich długość :)
OdpowiedzUsuńmi zajmuje całość około godziny- najpierw olejowanie, potem mycie, później maseczka, spłukanie, nałożenie odżywki, wcierka.
OdpowiedzUsuńZawsze cieszą mnie takie posty obalające mit włosomaniaczki utopionej w odżywce 23 godziny na dobę. Reszta to spłukiwanie :D
OdpowiedzUsuńChociaż mnie ze względu na wprasowywanie odżywki zajmuje to wszystko więcej czasu. Mycie około pół godziny. Ale nie odczuwam tego jako straty czasu :)