19:23

Francuski dotyk luksusu od Purles


Francuski dotyk luksusu od Purles



Czas na odżywienie, regeneracje skóry! Z pomocą przychodzą mi produkty marki Purles. "Francuski dotyk luksusu", tak nazywane są kosmetyki tej firmy. Przekonajmy się, czy rzeczywiście zasługują one na to miano.

Według producenta francuskie kosmetyki Purles stanowią połączenie siły natury i tradycji pielęgnacji. Produkty te stosowane są w profesjonalnych salonach kosmetycznych, klinkach oraz salonach SPA. Oferta kosmetyków Purles jest szeroka. Wśród nich znajdziecie kosmetyki przeznaczone dla osób borykających się z problemami skórnymi, bądź dla osób posiadających cerę wrażliwą, mieszaną, czy tłustą. 


Francuski dotyk luksusu od Purles


Przejdźmy do konkretów. Produkty marki Purles zamknięte są w klasycznych, jakże eleganckich opakowaniach. Posiadają lekki, słodki zapach, który nie utrzymuje się na skórze. Pompka, urządzenie doskonałe, które zabezpiecza kosmetyk przed dostaniem się do niego baterii, powietrza itp., a jednocześnie ułatwia aplikację. W te niezwykłe urządzenie wyposażone są: krem do twarzy oraz eliksir. 

Sera, czy eliksiry w mojej pielęgnacji twarzy są obowiązkowe. Skondensowane produkty o lekkiej konsystencji, to to co lubię. Dlatego największą ciekawość wzbudził we mnie eliksir ryżowy Purles 102 Rice Elixir. W 30 ml buteleczce z pompka znajduje się lekki, wodnisty, o żółto-złotej barwie produkt. Kosmetyk szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustego filmu na skórze. Wzbogacony jest w witaminę E (działa antyoksydacyjnie, uelastyczniająco, odmładzająco, przeciwzmarszczkowo), kwas hialuronowy (chroni skórę przed transepidermalną utrarą wilgoci, liftinguje, wygładza zmarszczki, zmiękcza skórę), oryzanol (odżywia, regeneruje, działa przeciwstarzeniowo, łagodzi podrażnienia, rozjaśnia koloryt skóry).


Francuski dotyk luksusu od PurlesFrancuski dotyk luksusu od Purles
  

Eliksir ryżowy Purles 102 Rice Elixir najczęściej stosuje w pielęgnacji wieczornej, kiedy to moja skóra wymaga dodatkowej dawki nawilżenia i odżywienia. Mimo tego, że jest to kosmetyk dedykowany osobom borykającym się ze zmarszczkami, to stosuje go w drodze profilaktyki oraz dogłębnej regeneracji skóry. 


Peptydowy krem do twarzy Purles 123 przeznaczony jest do pielęgnacji cery suchej i dojrzałej. Staranny dobór składników o działaniu odżywczym, takich jak masło palmowe i ekstrakt z ogórecznika lekarskiego, zapewnia perfekcyjną ochronę przed czynnikami zewnętrznymi, kondycjonuje i wygładza. Systematyczne stosowanie Purles Peptide Rich Cream 123 w wyraźny sposób odżywia skórę. Nie jest to produkt typowo lekki, jednakże nie jest też bardzo ciężki. Jego konsystencja jest treściwa, o mlecznej barwie. Ze względu na konsystencję, kosmetyk stosuje tylko w pielęgnacji wieczornej. 


Kluczowymi składnikami aktywnymi preparatu są: polipeptydy (stymulują produkcję włókien kolagenowych oraz przyspieszają proces regeneracji), retinol (działa antyutleniająco, zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry, odżywia, uelastycznia), masło Shea (odżywia, koi i łagodzi podrażnienia, wygładza, zmiękcza i uelastycznia skórę), ekstrakt z ogórecznika lekarskiego (odświeża, koi podrażnienia, intensywnie nawilża, poprawia elastyczność i jędrność skóry).


Francuski dotyk luksusu od Purles


Ostatnim produktem jest delikatny, kremowy, ryżowy peeling do twarzy  Purles 101. Mleczna, lekko oleista formuła, w której zatopione są niewielkie drobinki. Jestem przyzwyczajona do mocnych zdzieraków, jednak ten produkt kazał się zbyt delikatny dla mnie. Sądzę, że produkt przeznaczony jest dla osób posiadających cerę naczynkową, delikatną, wrażliwą. Peeling ryżowy Purles 101 rozjaśnia skórę, a jednocześnie ją nawilża. Po jego zastosowaniu skóra jest miękka. Kosmetyk wzbogacony jest m.in. w witaminę E, sproszkowany ryż, olej ryżowy


Francuski dotyk luksusu od Purles


Ogromnym atutem produktów marki Purles jest skład. Nie jest on bardzo naturalny, jednak nie o to w nich chodzi. Kosmetyki te wzbogacone są w szereg składników aktywnych, które w wyraźny sposób poprawiają stan skóry, kosmetyki te rzeczywiście działają. Absolutnym hitem wyróżniającym się na tle zaprezentowanej przeze mnie całej trójki, jest serum ryżowe. Z każdym użyciem kosmetyku, skóra staje się promienna, jest odżywiona i zregenerowana. 






13 komentarzy:

  1. Nie znam, nie znam, ale dzięki Tobie poznaję:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie słyszałam o tej marce, ale wygląda bardzo ciekawie :) Ładna, prosta szata graficzna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kosmetyki prezentują się bardzo ładnie, już ich szata graficzna przyciąga wzrok ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ cudeńka, kuszą, by je poznać osobiście :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie znam, alw wyglada bardzo obiecujaco :) do tego ciekawe opakowania :)
    pozdrawiam! tysiatestuje

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj to prawda. Kuszą, kuszą samym wyglądem ;) I działaniem

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądają wspaniale. Chyba każdy chciałby poznać je bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znałam marki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wow... robią piorunujące wrażenie :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna linia, kosmetyki wyglądają luksusowo i zachęcająco. Z chęcią bym sięgnęła po taką pielęgnację. Marka mnie kusi:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie się prezentują. Luksusowo, elegancko ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za każdy komentarz
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam, spamu. Szczere opinie i sugestie są bardzo mile widziane.
Dziękuje za to, że jesteście i czytacie.