Kosmetyki kolorowe firmy Paese coraz częściej goszczą w naszych kosmetyczkach. W mojej toaletce znajdzie się kilka kosmetyków tej marki, a to m.in. za sprawą PaeseBox. Dziś przegląd kolorówki od Paese, bliżej przyjże się 4 produktom tej marki.
Raz na jakiś czas firma Pease wietrzy swoje magazyny w formie wyprzedaży - PaeseBox. Promocja ta polega na zakupie przeważnie 8 pełnowymiarowych produktów i 3 próbek w cenie ok. 50 zł. Jakiś czas temu skusiłam się na to pudełeczko i ja. W środku znalazł się produkty kolorowe, wybierane losowo. Oczywiście w moje ręce dostało kilka kosmetyków, które kompletnie nie były odpowiednio dobrane do mojej cery - oczywiście ciemny podkład oraz puder. Kosmetyki te znalazły swoich właścicieli. Reszta z pudełeczka została u mnie.
Asortyment firmy Paese jest bardzo szeroki i z dnia na dzień jest powiększany, zaspokajając kosmetyczny niedosyt konsumentek. Uważam, że na szczególną uwagę zasługują pudry do twarzy tej marki i to od nich zacznę ten wpis.
Największym hitem firmy jest ryżowy puder do twarzy.
Znany i lubiany produkt, który jest niesamowicie wydajny, długotrwały. Na mojej
twarzy utrzymuje nienaganny mat do 8-9 godzin. Utrwala makijaż, wygładza cerę.
Jest bardzo drobno zmielony, mogę się pokusić o stwierdzenie, iż przypomina mi
delikatny, jedwabisty puszek. Do tej pory nie zauważyłam, aby ryżowy puder do twarzy Paese wywoła u mnie
powstawanie niedoskonałości, a zużyłam już 3 opakowania tego kosmetyku. Produkt nie bieli on twarzy.
Kolejnym pudrem, który również zasługuje na zainteresowanie jest Paese High
Definition. Produkt ten wydłuża trwałość makijażu, zapewnia efekt soft focus,
który optycznie zmniejsza niedoskonałości i wygładza rysy twarzy. Zamknięty
jest w plastikowym słoiczku, którego wieczko dodatkowo zabezpieczone jest
nakrętką. Puder ten scala makijaż, posiada delikatne krycie, a jednocześnie
rozświetla nasza cerę. Nie tworzy efektu maski. Jedynym minusem Paese High
Definition jest delikatna zmiana koloru wraz z tuleniem się produktu.
Pudry do twarzy tej marki zdecydowanie polecam. Są one godne wypróbowania.
Czas na cienie. W moje toaletce znajdują się dwa całkiem
skrajne cienie do powiek Paese z serii Glam oraz Kashmir. W serii Glam
znajdziecie cienie satynowe, natomiast w linii Kashmir matowe. Produkty te są
dobrze napigmentowe, jednak cień Glam w odcieniu 204 (piękne połączenie
fioletu, brązu i złotych drobinek) wymaga bazy, sam w sobie nie kryje w 100%
powieki. Przed jego aplikacją dobrze jest nałożyć cień bazowy, a następnie ten
śliczny kolor,winnym przypadku nie uzyskacie zamierzanego efektu.
Drugi cień to idealny odcień różu. Nie jestem fanką
takich kolorów, a tym bardziej na powiekach. Znalazłam jego inne zastosowanie,
służy mi jako róż do policzek i w tej roli sprawdza się bardzo dobrze.
Oczywiście jest to jeden z 8 pełnowymiarowych produktów z pudełka PaeseBox,
dlatego kolor ten trafił w moje ręce. Cień jest dłutowały, tworzy na mojej
skórze naturalny, zdrowy rumieniec ;) Posiada dobre krycie, delikatną
konsystencję, jednak osypuje się.
Ostatnim produktem jaki dziś Wam zaprezentuje jest
błyszczyk do ust Paese Manifesto, mój jest w odcieniu 905 (połączenie zgaszonego beżu z różem oraz delikatną domieszką fioletu). Błyszczyk Manifesto łączy w sobie silne krycie pomadki i
łatwość aplikacji błyszczyka. Jego pigment wżera się w usta, pozostając na nich
do 5 godzin.
Uważam, że produkty Paese są dobre jakościowo i godne wypróbowania. Dla mnie są to kosmetyki, które nie przypominają zwykłych drogeryjnych produktów, ani profesjonalnych - są pomiędzy. Szczególnie godne polecenia są pudry do twarzy marki i do nich z pewnością powrócę za jakiś czas.
Zapraszam Was do śledzenia mojego profilu na
Instagramie oraz FB.
Są całkiem przyjemne!
OdpowiedzUsuńMiałam puder micelarny z firmy Pease i jestem bardzo zadowolona :) Wygląda tak samo jak ten ryżowy :)
OdpowiedzUsuńwszystkie produkty sypkie Paese są do siebie bardzo podobne ;) jakiś czas temu marka zmieniła szatę graficzną swych opakowań ;)
UsuńPuder fajnie się u mnie sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńFajne produkty. Dużo dobrego słyszałam o tych ryżowym pudrze;) Róż wygląda uroczo:)
OdpowiedzUsuńRóż to właściwie cień do powiek, ale w nowej roli spisuje się bardzo dobrze ;)
UsuńJa miałam potrójne cienie od nich ale pigmentacja była koszmarna ;x
OdpowiedzUsuńMam róż i pomadkę z Paese i są bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńJa w swoich zbiorach mam puder i bazę pod cienie :)
OdpowiedzUsuńPrzez długi czas używałam pudru ryżowego i zupełnie nie było widać po nim zużycia! Niestety nie znam produktów Paese, bo oprócz pudru miałam jeszcze błyszczyk i lakier do paznokci (który utrzymywał mi się na prawdę długo!), ale ten brązowy cień bardzo do mnie przemawia! A poza tym słyszałam, że Paese wydało matowe pomadki w płynie, których jestem ciekawa, choć na żywo jeszcze ich nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńPudry do twarzy tej marki zdecydowanie polecam. Są one godne wypróbowania. Miałam już kilka opakowań pudru ryżowego i chętnie do niego wracam.
UsuńMiałam okazję stosować podkład rozświetlający Paese i był to dla mnie strzał w dziesiątkę. Czekam na jakąś promocję i kupię go w większej ilości :)
OdpowiedzUsuńwidziałam go, faktycznie daje cudny efekt - pozostawia piękno tafle i długo utrzymuje się na skórze
UsuńZawsze chętnie kupuję PaeseBoxy. Uwielbiam tą firmy i jak na razie nie zawiodłam się na żadnym kosmetyku.
OdpowiedzUsuń:*
Paese z serii Glam - super! Wypróbowany i uwielbiony :)
OdpowiedzUsuńCień z serii Glam wygląda przepięknie na skórze! <3
OdpowiedzUsuńJa skusiłam się dość dawno temu na paesebox, bo liczyłam na to, że właśnie trafi do mnie puder ryżowy, ale niestety nie udało się;) jakiś czas temu na FB pisali, że zmieniają cenę paeseboxów i zawartość (w każdym miał być puder ryżowy), ale chyba jednak to nie wyszło, bo na stronie już nie ma tej info;)
Odcień tego cienia jest cudny!Jednak nie ma on na tyle dobrej pigmentacji,aby sam mógłby być nałożony na powiekę. A co do zmian zawartości pudełek to pierwsze słyszę.
UsuńMiałam kiedyś tego boxa - bardzo opłaca się je kupić :D
OdpowiedzUsuńto prawda, bardzo się opłaca zakup tego Boxa
UsuńO ich pudrze ryżowym słyszałam wiele dobrego, ale nie miałam okazji używać ;)
OdpowiedzUsuńLubię produkty Paese, przede wszystkim pudry, podkłady i od niedawna tusze do rzęs. :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.kosmetykiani.pl
Bardzo fajny wpis. Nie korzystam w sumie z produktów Paese ale wypróbuje któryś z nich :)
OdpowiedzUsuńMam puder ryżowy i bardzo się z nim polubiłam ;)
OdpowiedzUsuńMnie kuszą ich nowe matowe błyszczyki ;)
OdpowiedzUsuńJak dotąd poznałam tylko lakiery Paese, ale polubiłam je.
OdpowiedzUsuńmam bambusowy gdzies schowany
OdpowiedzUsuńJa teraz mam ryzowy z Deni Carte i na prawdę mocno matuje
OdpowiedzUsuńPuder ryżowy z Paese jest niezastąpiony:) uwielbiam go
OdpowiedzUsuń