14:19

Wiosenno-letni niezbędnik, czyli kolejna odsłona "must have"

Skoro nadeszła do nas piękna, kwiecista, ciepła wiosna, to czas na kolejny post z serii "must have". Uwielbiam wiosnę, dzień staje się dłuższy, zrzucamy z siebie ciężkie zimowe ubrania. Wiosna jest symbolem odrodzenia, przebudzenia się ze zimowego letargu. Natura budzi się do życia, pojawiają się pąki, kwiaty na drzewach, słychać świergot ptaków. Lato kojarzy mi się z urlopem, z jeziorem, z błogimi dniami spędzonymi na leniuchowaniu, ze słonecznikami.

Zarówno latem, jak i wiosną korzystam z pewnej określonej grupy przedmiotów, które stanowią moje must have. Kojarzą mi się one tylko i wyłącznie z ciepłem, ze słońcem i świeżością. Stanowią one nieodłączny element okresu wiosennego oraz letniego.





Zacznę od kosmetyków. Wiosną, jak i latem częściej otulam się zapachem. Lubię mieć pod ręką małą perfumetkę, którą mogę użyć w dowolnej chwili, która nie zajmuje dużo miejsca, która jest lekka i podręczna. Aktualnie używam NOEMI wodę perfumowaną, o bardzo przyjemnym zapachu.


Nuty głowy: granat i daktyle
Nuty serca: kwiat lotosu oraz czarna orchidea
Nuty bazowe: ambra, fiołek, drzewo mahoniowe


Zapach ten jest dość słodki, egzotyczny i jednocześnie elegancki. Nie jestem fanką kwiatowych nut zapachowych, lecz mimo to woda perfumowana Noemi bardzo przypadła mi do gustu. Co do jej trwałości jest ona dość przeciętna. Polecam zajrzeć na stronę Bexpress - jest to drogeria internetowa ze środkami czystości i kosmetykami <KLIK>.






Rozświetlacz, bronzer i krem z filtrem to kolejne produkty, po które częściej sięgam wiosną, jak i latem. Sławny rozświetlacz Mary Lou jest kosmetykiem kultowym, który warto mieć w swojej kosmetyczce. Nadaje skórze pięknego blasku, tworzy idealną taflę. Bronzer to produkt wielozadaniowy. Aktualnie stosuje bronzer z Kobo, z którego jestem bardzo zadowolona, który posiada piękny odcień, który nie robi plam i bardzo dobrze się rozciera.
Ciepłe dni kojarzą mi się z rozświetloną, zdrową i opaloną cerą, z minimalną ilością makijażu. 


Pamiętajmy o ochronie naszej skóry przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym. Stosujmy odpowiednie produkty, które zabezpieczą naszą skórę. Kremy z filtrem w pielęgnacji twarzy polecam stosować przez cały rok, a szczególnie w okresie letnim. 

Chrońmy skórę, chrońmy nasze włosy - warto przeczytać:
Chronimy włosy przed SŁOŃCEM 
Chronimy włosy przed SŁOŃCEM - propozycja produktów







Kredka do oczu w odcieniu nude stanowi kolejny nieodłączny element mojego lekkiego, wiosennego makijażu. Kredka w odcieniu beżowym jest produktem, który rozświetla, odświeża spojrzenie. Nie lubię białych kredek, ponieważ dla mnie wyglądają one dość nienaturalnie, zdecydowanie polecam odcienie beżowe.






W sezonie wiosenno-letnim moim nieodłącznym elementem garderoby jest koszula. Uwielbiam je. Posiadam kilka różnych koszul: jednolite, kolorowe, w kratę, czarne, białe, niebieskie itp. Na ich punkcie mam małego bzika. Kiedy nie wiem co na siebie założyć, kiedy nie mam czasu na zastanowienie się w czym wyjść z domu, kiedy muszę wyglądać schludnie i elegancko to sięgam po koszulę. Uwielbiam koszule, ale nie cierpię ich prasować.... ogólnie to nie lubię prasować, lecz to tylko taka mała dygresja.







Kolejnymi elementami garderoby są spódnice i sukienki, które stanowią dla mnie symbol kobiecości. Poniżej widzicie długą, klasyczną, o pięknym niebieskim kolorze sukienkę - tak jest moja, jest genialna idealna na lato. Sukienka ta jest zawsze modna, swoją zakupiłam jakieś 3 lata temu w Stradivariusie. Szorty, kombinezony to kolejne nieodłączne elementy mojej letniej garderoby. 

Dodam jeszcze, ze aktualna kolekcja marki Stradivarius <KLIK> bardzo przypadła mi do gustu. Szkoda tylko, że ceny tej odzieży są dość wysokie.






Tak właśnie wygląda moje wiosenno-letnie must have. 
A co Wam kojarzy się z latem i wiosną?  Czujecie nadchodzące wakacje?



Miłego dnia










18 komentarzy:

  1. Lekkie perfumy to także mój must have na lato. Ja w zeszłym roku znalazłam wyjątkowo dobry krem z filtrem, dzięki któremu obeszło się bez poparzeń, mimo częstego opalania. A co do Stradivariusa, czasami są tam niewymiarowe ubrania dla mnie. Ty jesteś szczuplutka, a dla mnie już ciężko dobrać rozmiar, nawet bluzki, bo są dziwnie szyte.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. faktycznie mają dziwną rozmiarówkę, ale jestem w stanie dopasować do swojej sylwetki ich ubrania, oj ja nie lubię opalać się, nie lubię leżeć i w tym cały problem

      Usuń
  2. Też wybieram lekkie perfumy na lato. Niedługo urodziny, już kazałam się obejrzeć chłopakowi za jakimś lekkim zapachem. Koszule bardzo mi się podobają! :) Ja uwielbiam sklep Bershka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na lato takie wody perfumowane to zdecydowanie must have ;).

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio właśnie bardzo polubiłam koszulę, ale nadal mam tylko kilka w swojej szafie :D Niebieska sukienka jest prześliczna i super w niej wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta długa sukienka ogromnie mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi również heh, moja jest stara jak świat i nadal trendy ;P

      Usuń
  6. Ja zatrzymałam się na etapie jesieni i ani nie czułam zimy, ani nie czuję wiosny, a tym bardziej lata. :( Dopiero po obronie może poczuję, że żyję, a póki co poprawiam sobie humor perfumami i zapachami, bo to niesamowicie mnie odpręża. :)

    P.S. Ja również kocham koszule, a równie mocno nienawidzę ich prasować, piąteczka! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne są te koszulę. Czas najwyższy zaopatrzyć się w kosmetyki na lato.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Koszule, uwielbiam koszule! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szortów na sezon letni mam wystarczająco dużo, ale jakąś spódnicę długą bym chciała :) Może coś mi w oko wpadnie.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  10. koszule w kratę to moje must have nie tylko na lato :D:)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje również,właściwie to są moim must have całego roku

      Usuń
  11. Podstawą mojej letniej garderoby są bokserki. Uwielbiam je za wygodę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja również uwielbiam koszule, a za idealnym zapachem na lato jeszcze się rozglądam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy6/24/2015

    Też uwielbiam koszule, mogłabym je nosić cały czas. ;) Ciekawy post. ;D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za każdy komentarz
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam, spamu. Szczere opinie i sugestie są bardzo mile widziane.
Dziękuje za to, że jesteście i czytacie.