Od dawna marzyłam o szczotce z naturalnego włosia. Tak się
złożyło, że moja siostra sprawiła sobie właśnie taką szczotkę i
postanowiła oddać mi ją, ponieważ włosie
szczotki –szczecina, było zbyt gęsta. Potrzebowała szczotki w której włoski byłyby od siebie oddalone w znacznym
stopniu. I w taki właśnie sposób stałam się właścicielką tej o to szczotki. Kocham
moją siostrę!
Szczotka z naturalnego włosia dzika stała się moim must
have. Delikatnie wyczesuje moje włosy, nie wyrywa ich. Doskonale zbiera z nich kurz,
przy czym nie elektryzuje ich. Rozczesuje je w sposób poprawny, czyli jak
najbardziej spisuje się do codziennego użytku . Jeśli mam większy problem z
rozczesaniem włosów to najpierw stosuje przedstawiony grzebień z szeroko
rozstawionymi zębami. W tym przypadku szczotka z naturalnego włosia okazuje się
być za delikatna i nie radzi sobie z większym splątaniem włosów.
Moja szczotka posiada gęste czarne, błyszczące i zakończone
jasnymi końcówkami włosie, a jej oprawa jest plastikowa. Podczas mycia szczotki
nie muszę aż tak uważać na jej oprawę, bojąc się że ją zamoczę. Plastik
wystarczy przetrzeć ręcznikiem i gotowe.
Tego rodzaju szczotki należy często myć, ponieważ zbierają
one wszelakiego rodzaju zanieczyszczenia z naszych włosów m.in. kurz czy sebum.
Pielęgnacja szczotek z naturalnego włosia jest bardzo ważnym
aspektem.
Najczęściej szczotki z naturalnego włosia oprawione są drewnem.
Podczas ich czyszczenia należy pamiętać o o tym, że zanurzenie drewna w wodzie
przyczyni się do jego zniszczenia.
W jaki sposób pielęgnuje swoją szczotkę:
Wyczesuje z niej pozostawione włosy, kurz. Zamaczam w ciepłej
wodzie wraz z detergentem włosie, a następnie myje je delikatnie placami. Po spłukaniu,
nakładam odżywczą maskę np. Kallos na ok. 10-30 min. zleży od tego ile mam na to
czasu. Następnie wszystko dokładnie spłukuje. Strzepuję nadmiar wody i
zostawiam do wyschnięcia. Od czasu do czasu warto dodatkowo spryskać włosie
środkiem dezynfekującym np. mieszanką octu i wody, która niszczy grzyby i bakterie.
Podobno szczotkę z naturalnego włosia można również czyścić
za pomocą spirytusu. Szczotkę należy wyczesać grzebieniem z watą nasyconą
spirytusem. Czy ten sposób działa? Podobno tak.
Wypielęgnowane włosie pozwoli nam dłużej cieszyć się szczotką, staje się miękkie, przyjemniejsze w używaniu, zapobiega w elektryzowaniu się włosów.
Miłego dnia,
Ja używam Tangle Teezera - jest niezastąpiony ;)
OdpowiedzUsuńI happened to stumble across this website searching for something different, glad I stumbled into it though. Very interesting.
OdpowiedzUsuńjeux de marios
Chce wlasnie sobie kupic, ale nie wiem czy taka 100% z wlosia, czy jeszcze z tyli bolcami :D
OdpowiedzUsuńJa mam Khaję i uwielbiam ją *.* :D
OdpowiedzUsuńja mam właśnie dylemat między szczotką z dzika a TT. Nie mogę się zdecydować którą kupić ;-)
OdpowiedzUsuńTak, też używam szczotki ale Khaję i jestem wniebowzięta <3
OdpowiedzUsuńciekawe jakby sie sprawdzila:)
OdpowiedzUsuńJa jestem wierna Tangle Teezer :)
OdpowiedzUsuńna moich lokach taka szczotka by się raczej nie sprawdziła ;(
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do zakupu takiej naturalnej szczotki, bo tych zwyczajnych,plastikowych mam już serdecznie dość..
OdpowiedzUsuńObserwuję :*
http://vanilliapl.blogspot.com/
XOXO
Ja używam Tangle Teezer, ale ciekawa jestem, jak ta by się u mnie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńKiedyś zastanawiałam się nad kupnem ale ostatecznie zrezygnowałam. Może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńmarzy mi się :)
OdpowiedzUsuńmiałam szczotkę z naturalnym włosiem ale odkąd mam TT przestałam jej używać :)
OdpowiedzUsuńja aktualnie mam podróbkę TT, ale od dawna mi się marzyła taka z włosia, choć teraz już nie jestem przekonana ;)
OdpowiedzUsuńJa używam TT, ale od dawna myślę również o takiej szczotce :)
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu używam szczotki z naturalnego włosia i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa jestem mniej wymagająca ale chyba lepiej jak bym zaczęła być co do moich włosków:)
OdpowiedzUsuńJa posiadam grzebień z szeroko rozstawionymi zębami (taki jak u Ciebie na zdjęciu). Szczotki nie stosuję, ponieważ mam kręcone włosy i u mnie by się nie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że u mnie ta szczotka by się jednak nie sprawdziła ;)
OdpowiedzUsuńMam TT i mam co do niego mieszane uczucia , ponieważ nasłuchałam się tyle ochów i achów. Mam też szczotkę z naturalnym włosiem ,która dobrze się sprawdzała być może dlatego TT mnie nie zachwycił
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyś daaaaaaaaawno szczotkę z naturalnego włosia, ale nie wiem czy z dzika. Pamiętam tylko że mi włosy mocno ulizywała xP
OdpowiedzUsuńale myślę o zakupie takiej szczotki, coby ją na zmianę z TT używać.
UsuńKiedyś myślałam o takiej, ale nie wiem czy u mnie by się sprawdziła:) Narazie jestem wierna TT!
OdpowiedzUsuńJa podobnie jak większość (skuszona przez blogerki) planuję zakupić TT :)
OdpowiedzUsuńTeż mam zamiar zainwestować w szczotkę z włosia, choć trochę zniechęca mnie to ile czasu trzeba poświęcić na utrzymanie jej w dobrym stanie (dotyczy to zwłaszcza tych drewnianych). Jak wiele dziewczyn wyżej, też jestem posiadaczką TT i łatwość czyszczenia to jego wielka zaleta.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić jakąś szczotkę z naturalnym włosiem :)
OdpowiedzUsuńJa również mam szczotkę z naturalnym włosiem i u mnie sprawdza się świetnie :)
OdpowiedzUsuńAle faktycznie czyszczenie jest bardziej czasochłonne niż w przypadku tradycyjnej szczotki ;)