07:40

siemię lniane cz.2 - jak je wykorzystać i do czego?


A miałam pisać częściej... kilka słów wyjaśnienia.
Poszukuję mebli, dobieram kolory, wybieram panele, targuje się o cenę itd. Wszystko to jest spowodowane tym iż mebluje, wykańczam, remontuje całe mieszkanie. Biegam z salonu do salonu i szukam szukam szukam. A najgorsze jest to, że te całe szaleństwo dopiero się zaczyna... Miałam nadzieję, że po zaliczeniu sesji będę miała święty spokój, że nabiorę trochę wolniejszego tempa... a tu znów coś.
Teraz najważniejsze jest to aby remont przebieg jak najszybciej i spełnił nasze oczekiwania.






Przejdę do rzeczy - siemię lniane jak je wykorzystać i do czego?


Picie koktajlu z siemienia lnianego.

Zalety: wpływa korzystnie na ogólny stan i witalność organizmu. 

Nasiona lnu mogą wydawać się niezbyt smaczne, wiele osób tak uważa. Mimo to należy pamiętać, że picie ich niesie za sobą dobre konsekwencje.

Aby sporządzić koktajl należy wlać w mały garnek 2 szklanki wody, zagotować. Do wrzątku dodać 3 łyżki siemienia lnianego. Ciągle mieszając, gotować na małym ogniu ok. 20 minut. Odczekać do ostygnięcia i odcedzić. Substancja gęstnieje, przypomina swoim wyglądem kisiel. 
Koktajl ten można pić również z nasionami na ciepło lub zimno. 
 
Jeśli ktoś nie lubi smaku siemienia, może dodać do wywaru soku malinowego lub dobrego jogurtu. Można również siemię zmiksować z owocami lub też dodać do koktajlu owocowego.

Nasiona lnu można wykorzystać również dodając jako składnik bułeczek, ciasteczek, sałatek i sosów.


Skóra.

Jeśli mamy problemy skórne warto nakładać na twarz maseczkę z siemienia lnianego. Maseczkę nadaje się dla każdego typu cery, szczególnie dla suchej i skłonnej do podrażnień, ponieważ ma ona właściwości oczyszczające pory i usuwające przebarwienia. Do sporządzania potrzebujemy łyżkę siemienia lnianego i szklankę wody. Z mieszanki składników gotujemy kleik, po ostudzeniu nakładamy na oczyszczoną twarz i przykrywamy ciepła gazą na pół godziny.


Włosy.

Siemię lniane, regularnie stosowane poprawia wygląd zniszczonych włosów, które odzyskują blask. Wiele osób za sprawą picia wywaru z nasion lnu zaobserwowało szybki porost włosów o wiele grubszych, bardziej lśniących i silniejszych niż zwykle. 

Odżywkę możemy zrobić sobie domowym sposobem. 
Aby sporządzić odżywkę należy 3 łyżki siemienia lnianego zalać gorącą wodą i gotować kilka minut, jednocześnie mieszając w celu uzyskania kleiku o konsystencji kisielu. Następnie należy przecedzić. Polecam robić to kiedy wywar jest jeszcze ciepły. Następnie nałożyć na włosy i owinąć w czepek. Po 45 minutach zmyć i umyć szamponem, tak jak zwykle. Włosy staną się miękkie i pełne blasku.

Żel lniany do włosów. Sposób jego wykonania jest bardzo podobny. Należy dodać więcej siemienia lnianego aby uzyskać bardzo gęstą konsystencję. Później odcedzamy i nakładamy na suche włosy. Żel należy "wygnieść". 

Również można wykonać lnianą płukankę do włosów. Przygotowane już nasiona - ugotowane, wkładamy do miski lub co jest o wiele wygodniejsze do dzbanka miarowego i zalewamy litrem wody. Dokładnie wszystko mieszamy, tak aby żel oddzielił się od ziaren lnu. Jeśli wydaje wam się, że płukanka jest za rzadka, można dołożyć łyżkę samego żelu lnianego. 
Następnie przecedzamy przez sito i wykorzystujemy do ostatniego płukania włosów. 


Nigdy nie odcedzimy ziarna lnu w 100% i sporo żelu wyrzucamy razem z ziarenkami lnu.


Zalety:
- poprawia kondycję skóry głowy
- działa, nawilżająco, zmiękczająco i odżywczo
- pomaga w walce z łupieżem
- powstrzymuje wypadanie włosów
- sprawia, że włosy są sprężyste, błyszczące, miękkie

- pozostawia na włosach film, który chroni przed utratą nawilżenia i puszeniem
-wspomaga wzrost włosów


Paznokcie.

Problem z łamliwością paznokci jest zmorą nie jednej kobiety. Prawdopodobnie przyczyną mogą być niedobory witaminy B i E. Siemię lniane bogate w te składniki zregeneruje słabe, rozdwajające się i łamliwe paznokcie. Wystarczy sporządzić kleik, moczyć w nim paznokcie 15 minut i wytrzeć delikatnie papierowym ręcznikiem. Stosując kurację regularnie paznokcie powinny być mocniejsze i zdrowsze.

 
Reszta zalet stosowania siemienia lnianego:
- zapobiega utracie wody przez warstwy zewnętrzne skóry
- skóra jest nawilżona
- odżywia tkanki
- opóźnia starzenie skóry
- pomaga w walce z trądzikiem
- wspomaga wzrost rzęs


Może znacie inne sposoby wykorzystania siemienia? Jeśli tak podzielcie się nimi. 
Miłego dnia


PODPIS

21 komentarzy:

  1. Anonimowy6/16/2013

    przydatny post

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo przydatny post ;) chętnie wypróbuje siemie lanine na włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy6/16/2013

    łał, u mnie do pasa będą chyba za 5 lat :D Muszę spróbować to siemię lniane, bo nie mogę pić drożdży, ani herbatki z pokrzywy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy post, warto wiedzieć. Ja piję pokrzywę.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja siemię zmielone dosypuje albo do płatkow albo na chleb np z dzemem

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię siemię ;-) muszę w końcu wykorzystać je jako maseczkę lub płukankę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. u mnie siemię sprawdza się jako maseczka ( w stanach krytycznych mojej twarzy -łagodzi i leczy ) , no i jest także świetnym dodatkiem do musli ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię siemię lniane, w okresie jesienno-zimowym piję, a poza tym ciekawi mnie nakładanie go na włosy, muszę wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  9. ja od poniedziałku znowu zaczynam je pic :D

    OdpowiedzUsuń
  10. widzę, że nieźle utrafiłam w czasie z moją siemieniową akcją :D później się trochę u Ciebie rozglądnę, bo mi się tu bardzo podoba, teraz muszę uciekać, miłego dnia :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale podobno można dosypać to też do koktajli warzywnych i owocowych...a właśnie zaczął się sezon...niech no się tylko dorwę do blendera;]

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo przydatny i świetnie napisany post. Wszystkie najważniejsze informacje mam w jednym miejscu:) Siemię uwielbiam, dodaje do czego się da:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja piję siemię, ale po moich włosach tego nie widać. Pomaga za to na żołądek:) Powodzenia w przeprowadzce.

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj,ja się biorę za siemię jak pies za jeża ;).

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajny i przydatny post:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Można siemie zmielić w młynku ? i zalać ciepłą wodą i pić?

    OdpowiedzUsuń
  17. Cyjanogeneza nie zachodzi, jeśli zmielone nasiona zalejemy gorącą wodą, lub gdy je zagotujemy w wodzie, ponieważ enzym aktywujący przemiany jest białkiem, i jak każde białko w wysokiej temperaturze ulega denaturacji i traci swoje właściwości.
    Przeciwnie: zalanie zmielonego siemienia wodą chłodną lub zimną przyspieszy cyjanogenezę (następuje hydroliza nitrylozydów).

    OdpowiedzUsuń
  18. Anonimowy9/12/2016

    Ciekawy wpis , zapraszam do mnie https://stylowo-mieszkam.pl/ .

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za każdy komentarz
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam, spamu. Szczere opinie i sugestie są bardzo mile widziane.
Dziękuje za to, że jesteście i czytacie.