07:45
Moje włosy po weekendowej pielęgancji
I znów poniedziałek...jejku jak ja nie lubię poniedziałków :(
Ale nie o tym miałam pisać...
Plan weekendowej pielęgnacji włosów został wykonany...
A jak to zawsze bywa kiedy człowiek myśli, że nic go już nie może spotkać to zawsze coś musi wypaść. W sobotę po umyciu głowy, nałożyłam maskę na 1 h.po czym spłukałam ją z włosów i zrobiłam płukankę. Szczęśliwa że wszystko udało mi się wykonać tak jak zaplanowałam... niespodzianka wypadł mi nagły wyjazd... :/
Wsiadłam do samochodu praktycznie z mokrą głową. Nie lubię takich sytuacji...
Ale podsumowując weekend to włosy były miękkie, sypkie, nawilżone, błyszczące. Warto zapewnić im przynajmniej raz na jakiś czas domowe SPA ;).
Zdjęcia robione w samochodzie. Nie są super jakości, lecz chciałam Wam je pokazać.
ale masz piękne długie włosy ;)
OdpowiedzUsuńale ładnee, i skręt ... ;)
OdpowiedzUsuńjakie długie loki ;)
OdpowiedzUsuńtez lubie zrobic moim takie małe spa:P masz bardzo ladne wlosy!
OdpowiedzUsuńmimo, że dziś mam pierwszy dzień urlopu uważam, że poniedziałki powinny zostać wykreślone z kalendarza:P
OdpowiedzUsuńŚliczne masz te włoski! :)
OdpowiedzUsuńno widzisz :) może jest coś jeszcze?? :)))))
OdpowiedzUsuńŚliczne włosy!:)
OdpowiedzUsuńNo włosy to ty masz super :)
OdpowiedzUsuńDługie są :)
OdpowiedzUsuń