"Festiwal kosmetyków naturalnych" w Hebe trwa!
Nie byłabym sobą, gdybym przeszła obok koło tak kuszących propozycji. Zobaczcie
co upolowałam w Hebe.
Uwielbiam naturalne produkty kosmetyczne. Wierzę w moc
natury. Jestem zdecydowaną fanką kosmetyków pielęgnacyjnych opartych na
naturalnych składnikach. Korzystając z okazji i trwającej promocji w Hebe
zdecydowałam się na przetestowanie kilku nowości pielęgnacyjnych do ciała oraz
do dłoni. Swoją drogą zawsze w okresie jesienno-zimowym stawiam na wzmożoną
pielęgnację.
A co powiecie na masło do ciała o zapachu miodowych
gofrów? Brzmi bardzo smakowicie, idealny ciepłych zapach na długie jesienne
wieczory, który otuli wasze ciało.
Masło
do ciała Nacomi miodowe gofry, to smakowity kąsek stanowiący połączenie
przyjaznego składu, intensywnego zapachu i odżywczego działania. Lekka, a
jednocześnie treściwa konsystencja bardzo dobrze nawilża skórę, pozostawiając
na niej lekki film. Główne składniki masła, to: masło Shea, olej arganowy,
olej ze słodkich migdałów, olej macadamia, olej avocado, masło kakaowe. Muszę
przyznać, iż jest to pierwszy produkt ten marki, a już mam ogromną ochotę na
bliższe całego asortymentu Nacomi.
Jesienią, jak i zimą podstawowymi produktami w
pielęgnacji ciała jest oczywiście dobrze nawilżający produkt oraz
peeling.
Solny
scrub do ciała Natura Siberica Sauna i SPA, to kolejny kosmetyk o mocnym,
intensywnym zapachu, który na długo unosi się w łazience. Zapach ten jest dość
niespotykany, stanowi on połączenie świeżości, z nutami ziół. Konsystencja jest
bardzo zbita, treściwa, z zatopionymi drobinami solnymi. Duży, czarny słoik
przyciąga uwagę. Proste opakowanie, a jakże efektowne.
Według zapewnień producenta solny scrub do ciała Natura
Siberica Sauna i SPA ma za zadanie rozgrzewać skórę, aktywizując krążenie i
działać ujędrniającą poprzez wnikanie składników aktywnych w skórę i jej
rozgrzanie. Solny scrub do ciała Natura Siberica Sauna i SPA faktycznie rozgrzewa skórę, a solne kryształki bardzo
dobrze radzą sobie z martwym naskórkiem.
Markę Yope chyba nie muszę Wam przedstawiać. Jeśli
szukacie kosmetyków do pielęgnacji rąk, o przyjaznym składzie, co ważne w
rozsądnej cenie, to polecam bliżej przyjrzeć się produktom Yope.
Mój wybór padł na odżywczy krem do rąk Herbata i mięta
oraz mydło w płynie Werbena. Za co lubię ten produkty?
Ogromnym atutem kremu do rąk Herbata i mięta Yope jest
skład. Krem zawiera 98% składników pochodzenia naturalnego oraz o niskim
stopniu przetworzenia. Główną rolę odgrywają ekstrakty z mięty i zielonej herbaty
- idealne orzeźwiające połączenie, które działa przeciwzapalnie, pobudza
mikrokrążenie i regeneruje skórę. Dodatkowo kosmetyk wzbogacony jest w odżywcze
masło shea, olej kokosowy, arganowy oraz oliwę z oliwek. Krem do rąk
Herbata i mięta nie zawiera: olei mineralnych, PEG-ów, silikonów. Warto zwrócić
uwagę na urocze opakowanie kosmetyku - proste, zachowywane w stonowanej
kolorystyce.
Mydło w płynie Werbena Yope o świeżym, cytrusowym zapachu i przyjaznym składzie, to kolejna kosmetyczna perełka, dostępne w drogerii Hebe. Duża, wygodna butelka z pompką kryje w sobie produkt, który składa się z 92% składników pochodzenia naturalnego. Niby zwykłe mydło, stosowane każdego dnia, a jednak wyróżnia się na tle produktów tej samej kategorii Co go wyróżnia? Oprócz składu, działanie.
Mydło posiada właściwości nawilżające skórę. Znajdziemy w
nim dużą dawkę gliceryny roślinnej, która nawilża, uelastycznia i wygładza
skórę, witaminę B5, kwas mlekowy oraz alantoinę. Mydło w płynie Werbena nie
zawiera parabenów, silikonów, barwników, SLES-u i SLS-u.
Firma poszła o krok dalej, poszerzając swój asortyment o
środki czystości, przyjazne naturze. Brawo Yope!
Wszystkie te kosmetyki dostępne są w drogerii Hebe. Do 15
listopada w Hebe trwa "Festiwal kosmetyków naturalnych", co stanowi
doskonałą okazję do przetestowania produktów o przyjaznym składzie, w niższej
cenie. Produkty marek: Vianek, Biolaven, Nacomi, Ava, Natura Siberica,
Orientana, Yope, Organic Shop i wiele innych, dostępne są teraz w atrakcyjnych
cenach.
Super zdjęcia, a co do kosmetyków to chętnie kupię jak wejdą w sprzedaż jakiś z tych.
OdpowiedzUsuńFajny post o nowościach.
W tym momencie strasznie żałuje, że u mnie w pobliżu nie ma hebe, same rossmanny.
OdpowiedzUsuńW Olsztynie od jakiegoś czasu jest Hebe i bardzo mnie to cieszy. Lubię Hebe za asortyment i ciekawe promocje ;) Swoją drogą w Hebe znajdziemy kosmetyki trudno dostępnych marek m.in. Orientana, Bandi, czy Vianek.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa.
OdpowiedzUsuńZ Nacomi regularnie kupuję olej migdałowy. Moje włosy bardzo go lubią :) YOPE kiedyś używałam przy okazji u znajomych i nie porwało mnie.
OdpowiedzUsuńFajne produkty! Super wpis 😃 Muszę koniecznie przejść sie do hebe ♥️
OdpowiedzUsuńO super! Fajnie, że ta akcja trwa tak długo :) Wszystkie naturalne kosmetyki wymienionych marek objęte są promocyją przez cały czas?
OdpowiedzUsuńMarkę Nacomi dopiero odkrywam, a produkty Yope lubię i często po nie sięgam.
OdpowiedzUsuńPromocja trwa do 15.11. czy wszystkie, tego nie wiem. Zdecydowana większość kosmetyków naturalnych - ok. 480 produktów, jest przeceniona. Zawsze ceny można sprawdzić na stronie Hebe ;)
OdpowiedzUsuńPolecam zajrzeć do Hebe ;) Tylko może to być niebezpieczne dla Twojego portfela ;P
OdpowiedzUsuńOdwiedziłam niedawno Hebe i kupilam kilka kosmetyków Vianek :)
OdpowiedzUsuńSuper info.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam produktów Yope ale z chęcią skuszę się na krem do rąk. Mega mnie ciekawią kosmetyki Nacomi :)
OdpowiedzUsuńZapach miodowych gofrów brzmi idealnie!
OdpowiedzUsuńW jakiej cenie kupiłaś krem do rąk? to może i ja się skuszę :) uwielbiam takie zapachy jak werbena i zielona herbata :))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię mydła Yope :)
OdpowiedzUsuńYope ma super składy w przystępnych cenach :) nie miałam pojęcia o tym "festiwalu", koniecznie trzeba się wybrać do Hebe :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia :-) słyszałam o tym festiwalu ale nie mam w okolicy Hebe :-(
OdpowiedzUsuńDziękuję, staram się ;)
OdpowiedzUsuńJa również, mają bardzo dobry skład i są w przystępnych cenach.
OdpowiedzUsuńNie powiem Ci, nie pamiętam myślę że w granicach 20 zł.
OdpowiedzUsuńTaaak! Kusząco i tak jest. Od jakiegoś czasu stosuje ten balsam na noc i moja koszula nocna już po pierwszym spaniu pachnie słodką wanilią, miodem :)
OdpowiedzUsuńVianek kusi mnie od dawna, jednak muszę zużyć swoje kosmetyczne zapasy nim kupię coś nowego. Polecam serię produktów Biolaven u mnie bardzo dobrze się spisała, w przeciwieństwie do klasycznej serii Sylveco.
OdpowiedzUsuń