Okres zimowy jest szczególnie trudnym czasem dla naszej skóry. O tej porze roku nasza skóra narażona jest na niekorzystny wpływ czynników zewnętrznych. Nie jestem fanką, maniaczka pielęgnacji ciała. Nie przepadam za codziennym balsamowaniem, kremowaniem, często zapominam o peelingu... tak pod względem pielęgnacji ciała jestem ogromnym leniuszkiem.
Lecz mimo mej niechęci do pielęgnacji ciała, zimą staram się o niej nie zapominać. Od listopada dość regularnie stosuje masło shea w kosmetyce - jest to dla mnie ogromny przełom w daniu o ciało. Staram się dość systematycznie nawilżać skórę, szczególnie za pomocą maseł oraz olejków. Raz na 1,5 tygodnia stosuje peeling do ciała.
Utrzymując się w tematyce pielęgnacji ciała zapraszam Was na recenzję dwóch produktów mało znanej marki Olive Tree Spa Clinic.
.JPG)
Pierwszy z nich to peeling do ciała Olive Tree Spa Clinic ORGANICS Sugar Spa Scrub - Hawaiian Orchid
Kilka słów od producenta o Olive Tree Spa Clinic ORGANICS Sugar Spa Scrub
.JPG)
Bardzo lubię cukrowe peelingi, a ten widać, że jest niezłym zdzierakiem:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że masełka również sprawdziłyby się u mnie, ponieważ nawilżam skórę dość regularnie, więc nie potrzebuję mega odżywienia:)
tak, ten produkt jest bardzo mocnym zdzierakiem, zazdroszczę systematyczności ja jestem leniuszkiem jeśli chodzi o pielęgnację ciała
UsuńOba produkty mają urocze kolory :-)
OdpowiedzUsuńNie znam zupełnie tej marki i o ile krem nie specjalnie kusi mnie to peeling bym chętnie wypróbowała:-)
ich konsystencja jest niespotykania, a kolor mega uroczy, peeling polecam
UsuńLubię różne mazidła do ciała, ale czasem lenistwo mi uniemożliwia smarowanie się :D za to za peelingami nie przepadam, i nic nie wskazuje żeby to miało się zmienić :)
OdpowiedzUsuńostatnio bardzo przekonałam się do peelingów do ciała, po ich zastosowaniu skóra jest gładka i bardzo przyjemna w dotyku
UsuńNie znam marki, ale z chęcią bym wypróbowała całej trójki :)
OdpowiedzUsuńjestem strasznie ciakwa tej firmy bo iwdzę ją po raz pierwszy :) Uwielbiam pilingi cukrowe
OdpowiedzUsuńpeeling Olive Tree Spa Clinic ORGANICS Sugar Spa Scrub jest bardzo dobrym produktem
UsuńNie znam, ale przyznam się szczerze, że bardzo mnie zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te produkty, a peeling to istne cudo! Pachną obłędnie! :) No i używając ich czuję się również jak w SPA :) Jeśli będę miała okazję to peeling zakupiłabym na pewno jeszcze nie raz :)
OdpowiedzUsuńPóki co słoiczki są praktycznie pełne i czuję, że trochę mi zajmie ich zużywanie :)
balsam zużyłam błyskawicznie, zapach tych produktów jest obłędny ;)
UsuńRewelacyjne składniki aktywne :)
OdpowiedzUsuńoba pięknie wyglądają! :-)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę, ale nabrałam ochoty na wypróbowanie wszystkich :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce. Lubię cukrowe peelingi za mocne zdzieranie, chociaż trochę denerwuje mnie ten wyścig z czasem, zdążę czy nie zdążę zrobić peeling, zanim wszystkie drobinki się rozpuszczą.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem obydwu produktów. Wyglądają bardzo zachęcająco. :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie wyroby, jakoś wtedy czuję się bardziej zrelaksowany :) Troszkę małe opakowania ale bym pewnie osszczedzał ^.^
OdpowiedzUsuńObserwuję
Miałam balsamy i zapach był nie mój. Mojej mamie się podobały i, wbrew pozorom, mówiła, że są całkiem wydajne
OdpowiedzUsuńMasło wygląda jak lody jagodowe :) Bardzo smakowicie. Nie miałam jeszcze okazji poznać tej marki.
OdpowiedzUsuńSuper wyglądają! <3
OdpowiedzUsuńPo takie kosmetyki z przyjemnością bym regularnie sięgała i nie byłoby wymówek, że nie chce mi się zrobić się peelingu albo nałożyć kremu :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki prezentują się zachęcająco:) zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tego typu kosmetyki, od razu z chęcią bym je powąchała. Ja w zimę skóre mam straszną i niestety muszę używać takich mazideł - niestety bo jestem czasem taka, ze zapomne sie pokremować czy zrobić peeling, musze zacząć być bardziej konsekwentna
OdpowiedzUsuńWyglądają niesamowicie przyjemnie :) Szczególnie zaciekawił mnie krem, jednak u mnie by się spełnił tylko w wybranych partiach ciała, z racji bardzo suchej skóry. Dołączam się do Ciebie i pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuń