11:11

Clinique Tonik złuszczająco-rozświetlający kolejny ulubieniec





Jak już wiecie pielęgnacja twarzy stała się moim priorytetem. Oczywiście nie zapominam o pielęgnacji włosów - to jest moje małe zboczenie. Dziś przedstawiam Wam mojego kolejnego ulubieńca w dziedzinie pielęgnacji mojej cery. Jest nim tonik złuszczająco-rozświetlający Clinique 3-step Clarifying Lotion.





Marka  Clinique posiada bogatą ofertę produktów zarówno pielęgnacyjnych, jak i kolorowych. O sławnych "3 krokach" - oczyszczenie, złuszczenie, nawilżenie pisałam TU LINK <KLIK>.



Clinique oferuje nam kosmetyki "3 kroki" dobrane go odpowiedniego typu skóry:

1 przeznaczona jest dla skóry bardzo suchej, suchej
2 przeznaczona jest dla skóry mieszanej w stronę suchej
3 przeznaczona jest dla skóry mieszanej w stronę tłustej
4 przeznaczona jest dla skóry tłustej



O właściwościach toniku pisałam w recenzji mgiełki marki Tołpa - LINK TU <KLIK>. Dodam tylko, że ważne jest aby w codziennej pielęgnacji twarzy neutralizować pH skóry, w tym celu używamy toniku.


 

Kilka słów od producenta o toniku złuszczająco-rozświetlającym Clinique 3-step 
Clarifying Lotion 3



"Jest to drugi z systemu trzech kroków Clinique. Przeznaczony jest do cery tłustej. Usuwa z niej martwy naskórek, skóra staje się miękka, gładka, rozświetlona. Pozostawia przyjemne uczucie odświeżenia. Użycie tego lotionu wzmacnia działanie kremu nawilżającego. Podkład rozprowadza się łatwiej, pozostaje na twarzy dłużej."

"Usuwa zmatowiałe i łuszczące się komórki oraz nadmiar sebum pomagając w utrzymaniu czystej skóry."








Tonik  złuszczająco-rozświetlający marki Clinique znajduje się w 400 ml butelce wykonanej z grubego, porządnego plastiku. Kosmetyk jest masywny, przez co jest niewygodny w aplikacji, a duża butla jest nieergonomiczna. Otwór w butelce dla mnie jest zbyt duży, przez co kosmetyk może się marnować. Produkt posiada różowe zabarwienie, intensywny alkoholowy zapach, który krótko utrzymuje się na twarzy. Tonik Clinique jest dość wydajny, nie uczulił mnie nie podrażnił. Jego cena waha od 40-70 zł za 200 ml, do 70-120 za 400 ml.


 

Działanie  toniku złuszczająco-rozświetlający marki Clinique 3-step Skin Care System, 
Clarifying Lotion 3



Tonik marki Clinique bardzo dobrze oczyszcza, tonizuje moją cerę. Neutralizuje jej pH, usuwa resztki makijażu, nagromadzonego sebum - robi to genialnie, zapobiega powstawaniu wyprysków. Skóra staje się miękka, gładka, świetlista, a przede wszystkim odświeżona.



Pomaga w walce z nowo powstałymi nieprzyjacielami na twarzy, pomaga usunąć powstałe już zaskórniki, lecz nie usunie ich w 100%. Warto pamiętać o porządnym nawilżaniu cery, po użyciu tego kosmetyku Clinique, ponieważ może on wysuszać cerę - mi tego nie zrobił, ale również należy zniwelować jego działanie, przynieść ukojenie, równowagę.



Byłby ideałem, gdyby nie ta cena, nie to opakowanie, nie ta dostępność... ale czego nie robi się dla pięknej skóry.










Skład toniku Clinique 3-step Skin Care System, Clarifying Lotion 3



witch hazel (hamamelis virginiana), alcohol denat, water (aqua purificata) purified, salicylic acid, butylene glycol, disodium edta, benzalkonium chloride, artificial coloring




Podsumowując

Sądzę, że warto zakupić tonik złuszczająco-rozświetlający Clinique 3-step Skin Care System, Clarifying Lotion 3. Produkt ten jest moim kolejnym ulubieńcem w pielęgnacji cery.

Jeśli chcecie wypróbować, przestestować ten właśnie tonik lub inny kosmetyk walczący z niedoskanłościami cery, warto rozejrzeć się za miniaturkami - "3 kroki Clinique".
  
Co sądzicie o produktach Clinique? Może polecicie mi inne produkty tej marki?

Mnie jeszcze kusi sławny krem pod oczy All About Eyes.

Jak już zauważyliście w moim domu zapanowała świąteczna atmosfera. Tłem zdjęć stała się moja niesamowita i jakże wyjątkowa choinka.



  Zapraszam do lajkowania FB - Kosmetyki Panny Joanny - LINK TU



Miłego dnia


 

28 komentarzy:

  1. niestety nie miałam tego toniku :< ale miałam za to all about eyes, na który masz ochotę i powiem krótko: warto! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. z chęcią bym go wypróbowała na swoim tłuściochu, gdyby nieco mniej kosztował ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, nieco zbyt drogi jak na moją mysią kieszeń.

      Usuń
  3. niee, a czemu, kogos podobnego widzialas? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam, kocham, polecam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładne opakowanie. Chciałabym przetestować ten produkt. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co jeszcze mają w swoim asortymencie, jeśli chodzi o tę firmę? Są żele do mycia twarzy i kremy do pielęgnacji? :-)

      Usuń
  6. no tło do zdjęć genialne <3 <3 a cena toniku nie na moją kieszeń:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Od dawna mam ochotę na ten tonik, ah może się skusze na promocji w sephorze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja nie przepadam za tym tonikiem, za mocno mnie wysusza :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy12/17/2014

    To nie jest żaden tonik, tylko płyn złuszczający. Nie można go stosować do usuwania resztek makijażu, najpierw się robi demakijaż, potem myje twarz mydłem Clinique, później złuszcza tym płynem, nakłada emulsję lub żel nawilżające, żeby przywrócić równowagę nawilżenia, a na koniec dopiero krem nawilżający. Stosowanie w ten sposób to świetny pomysł na zniszczenie skóry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. piszesz o "3 krokach" marki Clinique, a ja odnoszę się tylko do toniku złuszczająco-rozświetlającego, o "3 krokach " pisałam troszeczkę wcześniej post jest na blogu to po pierwsze, po drugie nie stosuje tego produktu jako "płyn do demakijażu" najpierw myję twarz żelem następnie, raz przecieram płynem, później krem,, po trzecie nie jest powiedziane, że koniecznie muszę używać w pielęgnacji cery tylko produktów marki Clinique - to jest czysty marketing, stosuję inny krem nawilżający ;) dla rozwiania wątpliwości tekst został troszeczkę zmodyfikowany - patrz "o nawilżaniu"

      Usuń
  10. Zaczynałam swoją przygodę z tymi tonikami od 4, a skończyłam na 1 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zaczęłam od "3 kroków - 3" i tego się trzymam

      Usuń
  11. Anonimowy12/17/2014

    Oczywiście nie musisz używać tylko Clinique, ale ten płyn, nie tonik, jest stworzony jako element systemu 3-stopniowego i pominięcie kolejnego może doprowadzić do zachwiania równowagi nawilżenia skóry, wysuszenia jej i podrażnienia. Najpierw się przywraca poziom wilgoci w skórze emulsją/żelem, a dopiero później nawilża kremem. Jak dla mnie wpis może wprowadzać osoby, kt go przeczytają w błąd i narażać je na to, że sobie podrażnią skórę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nim zajmę ponowie swoje stanowisko, to dziękuję za odwagę i chęć pisania ;)

      nie jestem kosmetyczną, dermatologiem itp... jestem pasjonatka kosmetyków
      nie sądzę, aby nie używanie któregoś z kroków - danego produktu Clinique jest złem, sądzę że chodzi o samą dziedzinę jaką jest pielęgnacja i te 3 kroki to nie są produkty, lecz sam zamysł odpowiedniej pielęgnacji cery, która podstawą jest demakijaż, złuszczanie-tonizowanie, nawilżanie, i to że używam innego żelu do mycia twarzy i innego kremu niż produkty marki Clinique to nic złego

      w poście już było i jest napisane że jest to "toniku złuszczająco-rozświetlający"

      Usuń
  12. Otwór w butelce jest naprawdę wielki. Sporo toniku można przez niego zmarnować. A przy tej cenie, każda zmarnowana kropla się liczy. Działanie mi się podoba, może faktycznie rozejrzę się za miniaturkami. Ewentualnie jeszcze tonik można sobie po prostu przelać do innego opakowania.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nic nie polecę, bo nie kupuję :-). Ale warto używać stale tego samego kosmetyku, lepsze efekty (zależy jeszcze co chcesz osiągnąć), bo jak poużywasz trochę a zaraz zmienisz na inny, to mniejsza szansa że coś da. Zakładając, że bierzemy coś dobrej jakości w miarę :-).

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja skóra w sumie nigdy nie potrzebowała toniku choc często słyszę, że to ważny kosmetyk w pielęgnacji cery :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja się trochę zniechęciłam do produktów Clinique. Miałam kiedyś krem przeznaczony rzekomo do cery tłustej, w składzie... z parafiną, która - zapchała mi pory ...

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie używałam i raczej nie będę cena jednak zniechęca.

    OdpowiedzUsuń
  17. mialam miniaturke:) ale nie rzekonał mnie jakos specjalnie;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiedyś zastanawiałam się na kupnem tego toniku, ale padło na tańszy odpowiednik z Biochemii Urody.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeśli będę miała okazję, chętnie zapoznam się z miniaturką. Wizja skóry wolnej od wyprysków jest niezwykle kusząca:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Karolina5/14/2017

    Płyn używam od kilku lat a jedna butelka 400 ml wystarcza mi na rok.
    Zapraszam do mnie: http://arancia96.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za każdy komentarz
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam, spamu. Szczere opinie i sugestie są bardzo mile widziane.
Dziękuje za to, że jesteście i czytacie.