09:28

SLS, silikony, detergenty i konserwanty - jak w tym wszystkim się odnaleźć?? Dziś o SLS i SLES


Zaczynając moje włosowe szaleństwo miałam wielką pustkę w głowie. Czytałam, czytałam i czytałam. Włosomaniaczki pisały o SLS, o silikonach, o parabenach, o metodzie OMO czy też robiły i robią różne recenzję.
Początkowo przyznam szczerze, że strasznie się w tym gubiłam. Było tyle informacji... co warto szukać w składzie, czego unikać itd. Po jakimś czasie ogarnęłam temat. Musiałam wszystko "zjeść".




 

Dziś post o SLS i SLES.


Co to jest SLS i SLES?


SLS (Sodium Lauryl Sulfate) i SLES (Sodium Laureth Sulfate) podstawowymi detergentami, jakie dodawane są do szamponów.

"SLS to silna substancja myjąca i pianotwórcza. U wrażliwych osób SLS może powodować podrażnienie, wysuszenie skóry. SLES to substancja nieco łagodniejsza dla skory, ale także słabiej myje i mniej się pieni. Detergenty te wykorzystywane są szeroko w przemyśle do czyszczenia urządzeń oraz pomieszczeń. W przemyśle kosmetycznym dodaje się je do żeli myjących, płynów do kąpieli i szamponów.

Oprócz SLS w kosmetykach możemy znaleźć także dodatkowe detergenty lub też jego zamienniki:

  • Cocamide MEA, Cocamide DEA - mają wpływ na gęstość szamponu i wytworzenie się piany
  • Cocamidopropylamine Oxide, Lauramine Oxide - są odporne na twardą wodę
  • Decyl Glucoside, Lauryl Glucoside - są odporne na twardą wodę, a ponadto łagodzą drażniące działanie szamponu
  • Sodium Lauroyl Sarcosinate - wykorzystywane w droższych kosmetykach, mają właściwości pianotwórcze i łagodzą działanie SLS
  • Cocamidopryl Betaine - mają właściwości pianotwórcze i łagodzą działanie SLS, a także mają wpływ na gęstość szamponu"
  • ALS czy ALES (Amonium Lauryl Sulfate, ALES – Amonium Laureth Sulfate), które działają dokładnie tak samo czyli też mogą nas podrażnić.


Czy warto z nich rezygnować?

Nie do końca. Należy pamiętać, że SLS bardzo dobrze oczyszcza włosy i raz na jakiś czas - w moim przypadku jest to raz na 1,5 tygodnia, wartą umyć je szamponem który właśnie ma go w składzie. I jeśli używamy takiego szamponu bardzo często to zabezpieczajmy włosy na długości np. odżywką.
Warto również sprawdzić jak nasza skóra reaguje na ten detergent.



"Szampony z dodatkiem tego detergentu są niezbędne, jeśli planujemy oczyszczanie włosów z silikonów. Aby naturalne zabiegi pielęgnacyjne były skuteczne powinnyśmy najpierw oczyścić włosy z grubej warstwy silikonów, które znajdują się w wielu kosmetykach do włosów."


Przypominam o nadal trwającym konkursie:







Pozdrawiam Was serdecznie,
Joanna


24 komentarze:

  1. ja unikam SLS jak ognia :) ale raz na jakiś czas trzeba nim umyć włosy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja staram się sprawdzać skład kosmetyków,ale nie jakoś do przesady.Są produkty np szampony,czy odżywki,gdzie moje włosy bardzo lubią;)

    OdpowiedzUsuń
  3. SLS jest mimo wszystko potrzebne - stosuję po każdej masce z silikonami (czyli około raz w tygodniu/raz na dwa tygodnie). Najlepszą metodą ochrony na długości przed sls jest tak jak mówisz zabezpieczanie odżywką bez silikonów. Metoda niemal niezawodna!

    OdpowiedzUsuń
  4. mi jakos specjalnie nie przeszkadzaja SLS i jakos za bardzo nie rozczulam sie nad składem ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja tylko chce zeby szampon myl i nie podraznial mi glowy

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy2/22/2013

    a ja cały czas używam szamponów z SLS, może dlatego ze nie znalazłam jakiejś taniej alternatywny bez slsów ;/

    OdpowiedzUsuń
  7. Próbowałam przejść na Babydream, jednak moje włosy powiedziały mi stanowcze "veto", jeśli chodzi o mycie bezSLSowe. Mój skalp i włosy po prostu je lubią o.O" Czy na zasadzie OMO, czy OM, czy OMkubeczkowe... One chcą SLSów... A jak mi przypominają o tym w dość brutalny sposób (zmatowaiłe, szorstkie, elektryzujące się), no to niestety, nie mogę im odmówić :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje włosy bardzo lubią SLS :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moje włosy nie znosząnaturalnych szamponów :( I widzę ze większość tez używa szamponów z SLS

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też się często gubie w tych składach ;p Mam mnóstwo szamponów z SLS i używam ich rzadziej,ze względu na recenzje ale od czasu do czasu używam.Jednak po nich moje włosy są znacznie fajniejsze niż po takich bez SLS :P Bardzo fajny post :)

    OdpowiedzUsuń
  11. U siebie recenzowałam szampon Busko Zdrój, z minimalną ilością SLS i słabo się pienił, ale świetnie oczyszczał włosy - powiedziałabym nawet, że lepiej niż szampony z normalną dawką SLS.

    A w konkursie udział oczywiście wzięłam - musowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. SLSy zrobiły z mojej skóry głowy piekło, trochę potrwało, zanim się w tym odnalazłam i dowiedziałam jak to jest z tymi parabenami, SLSami itd. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie da się uniknąć SLS...

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja jedynie unikam SLS w żelach do mycia twarzy- bo rzeczywiście mnie uczulają, ale w szamponach nie, ponieważ moje włosy się szybko przetłuszczają i tylko te z SLS super je oczyszczają.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja jakoś nie ogarniam tych wszystkich skrótów w składzie produktów:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przydatny post :) Ja jakoś nie zauważyłam podrażnień wywołanych przez kosmetyki, więc nie zwracam za specjalnie uwagi na SLS i SLES :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Podziwiam Twoją wiedzę. Dla mnie to nadal temat do ogarnięcia.
    Co do zapachu balsamu organique to zapomniałam niestety, ale chyba to było coś z Afryką;)Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. Jakiś SLS raz na tydzień popłochu na głowie nie zrobi ;) Ale tak, zrezygnować całkowicie z niego nie można, nie powinno się przynajmniej.

    OdpowiedzUsuń
  19. Anonimowy2/24/2013

    I want to to thank you for this very good read!! I definitely loved every little bit of it.

    I've got you book marked to check out new stuff you post…

    Stop by my site: Kolagen

    OdpowiedzUsuń
  20. Moje kręcone włosy nie nawidza szamponów ziołowych, są strasznie, ale to strasznie suche....musza mieć niestety otoczkę silikonowa aby czuły się dobrze...po prostu bardzo je lubia SLS uzywam do każdego mycia włosów, nie podraznia mi skóry głowy:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Anonimowy8/20/2014



    Feel free to visit my web-site ... web page ()

    OdpowiedzUsuń
  22. Anonimowy12/28/2015

    Znam niestety to z własnego doświadczenia. Kilka lat temu te dodatki zrobiły ze mnie alergiczkę. Teraz po specyfiki do mycia włosów chórze do dermatologa. Mycie z użyciem 3 produktów trwa wieki,ale przynajmniej nie mam reakcji uczuleniowe.
    Pozdrawiam, Dorota Kalinowska

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za każdy komentarz
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam, spamu. Szczere opinie i sugestie są bardzo mile widziane.
Dziękuje za to, że jesteście i czytacie.