Wiosenne porządki rozpoczęłam od sprzątania szafy. Z dwóch powodów. Pierwszym
powodem, była chęć zdobycia przestrzeni. Drugim powodem było pozbycie się
niechcianej odzieży. Tak narodził się w głowie pomysł na post: "Co zrobić
z niechcianą odzieżą?".
Uwielbiam mieć wokół siebie przestrzeń. Nie lubię być przytłaczaną
nadmiarem zbędnych przedmiotów. Oczyszczam przestrzeń ;) Porządki rozpoczęłam w
szafie. Ubrania podzieliłam na dwie grupy: niezniszczone, zniszczone. Oto kilka
moich propozycji, co możecie zrobić z niechcianą odzieżą.
1. Sprzedaż.
Tu z pomocą przychodzą utworzone grupy sprzedażowe na FB,
portale internetowe, a także komisy.
Robiąc porządki w szafie, selekcjonuje ubrania dzieląc je
na dwie kategorie: w dobrym i bardzo dobrym. Te, które znajdą się w drugiej
kategorii najczęściej wystawiam na sprzedaż. Muszą być czyste i dobrze
prezentować się na zdjęciach. Skuteczna reklama potrafi napędzić
zainteresowanie, a tym samym sprzedaż.
Kilka portali internetowych, na których możecie wystawić
na sprzedaż odzież:
szafa.pl,
allegro,
olx.pl,
Vinted.
Warto pamiętać, że niektóre z wyżej wymienionych portali
pobiera prowizje od sprzedaży, czy za wystawienie aukcji.
Najczęściej do komisów trafia odzież okolicznościowa,
czyli sukienki, eleganckie obuwie, czy odzież dziecięca przeznaczona do chrztu.
Raz zdarzyło mi się korzystać z usług oferowanych przez komis, który
pośredniczył w sprzedaży. Oddając ubrania (w moim przypadku była to sukienka)
trzeba liczyć się z niewielkim zyskiem, ponieważ na sprzedaży musi zarobić
właściciel komisu. Dodatkowo prawdopodobieństwo zbytu jest mniejsze, niż w
przypadku aukcji.
2. Oddanie odzieży.
Jeśli chcecie pozbyć się niechcianej odzieży jak
najszybciej, to pozostaje jej oddanie. Możecie wystawić ubrania na formie postu
na FB dodając informację, że oddacie za darmo lub podarować konkretnej osobie.
Zbędną odzież najszybciej pozbędziecie się wrzucając ją do pojemników
(należących m.in. do PCK), które swoją drogą są praktycznie wszędzie.
Polecam również skontakotwanie się z innymi placówkami publicznymi,
które niosą bezinteresowną pomoc potrzebującym m.in. Domy Dziecka, OIK,
Caritas.
3. Wymiana.
SWAP, czyli bezgotówkowa wymiana odzieży często
towarzyszy innym akcjom. Wymianynie podlega odzież damska, męska, dziecieca, a
także akcesoria, dodatki oraz obuwie. Często akcje typu SWAP są nagłasniane i
towarzyszą im inne atrakcje - porady stylistów, czy aukacje charytatywne.
Korzystając z wymiany mamy bezpośredni kontakt ze sprzedajacym. Widzimy w jakim
stanie jest odziez, która nas interesuje.
4. Przetwórz odzież.
Dobra krawcowa to skarb. Wiele razy przekonałam się o
tym. Stara odzież w magiczny sposób odzyskuje nowe życie. Przykład: ze spodni,
które zalegają gdzieś głęboko w szafie, możemy mieć "nową"
spódniczkę. Wystarczy mieć pomysł, niezniszczony materiał i oczywiście zaufaną
krawcową.
Często przerabiam odzież. Jestem osobą wysoką i szczupłą,
co czasami potrafić być problematyczne. Dlaczego? Chodzi o długość. Sukienki są
dla mnie za krótkie, a przez to nie odpowiednie do pracy. Rozwiązaniem problemu
jest doszycie innego materiału, koronki czy przedłużyć podszewkę.
5. Wyrzuć.
Ostatecznością pozostaje wyrzucenie odzieży. Zniszczone
ubrania, które nie możecie ponownie wykorzystać lub podarować, należy wyrzucić.
Można ewentualnie przerobić je na szmatki, które przydadzą się w domu jako
ściereczki, szmatki przeznaczone do sprzątania.
A co Wy robicie z niechcianą odzieżą? Z wielką
przyjemnością przekonam się w jaki inny sposób można wykorzystać zbędną odzież
i jakie macie doświadczenie związane z odzieżowym recyklingiem.

Ja zazwyczaj oddawałam lub wyrzucałam. Nawet nie pomyślałam o innych alternatywach :D
OdpowiedzUsuńZdarza mi się przerabiać T-shirty na ścierki ;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie mam dwie zimowe kurtki do zrecyklinowania - są całkiem dobre, tylko po prostu już mi się nie podobają :) tak zastanawiałam się co z nimi zrobić i chyba je wystawię za darmo na OLX bo może się komuś przydadzą :) Szkoda mi czasu na komisy i sprzedaże,ale wyrzucić też szkoda :) Co do kontenerów mam na osiedlu, ale jest regularnie rozkradany i to wcale nie przez potrzebujących więc odpuszczam to rozwiązanie :D
OdpowiedzUsuńJak byłam mała to popularne było oddawanie ubrań po rodzinie - młodszemu rodzeństwu np. W ostatnim czasie gdy robiłam porządki niechciane ubrania oddałam potrzebującym poprzez zbiórki odzieży :)
OdpowiedzUsuńMy w pierwszej kolejności oddajemy odzież - siostrze :) W drugiej sprzedajemy na Allegro albo OLX. Ostatecznie to, co zostanie wrzucamy do kontenera PCK. Nigdy nie wyrzucamy do śmieci, bo szanujemy ubrania i nie są w aż tak złym stanie, by spisywać je na straty.
OdpowiedzUsuńczy chcesz się pozbyć tej pięknej długiej sukienki? :)
OdpowiedzUsuńNowe buty marki Wojas wystawiłam jakiś czas temu na pewnej grupie FB za czekoladę. Znalazly chętną osobę, a ja zyskalam miejsce w szafie.
OdpowiedzUsuńCzasami tak bywa, że ludzie nie potrafią poszanować cudzej własności.
Mi również, czasami starymi koszulkami poleruje okna :)
OdpowiedzUsuńCzasami warto, jesli mamy czas i ochotę na szukanie osób chętnych na naszą odzież.
OdpowiedzUsuńW mojej rodzinie jedynie młodsza siostra cos od czasu do czasu odziedziczyła po mnie.
OdpowiedzUsuńSukienka już sprzedana. Wystawiłam ją na grupie FB. Raz założona, była cudowna 😉
OdpowiedzUsuńWystawiasz paczki na Allegro? Dobrą odzież gromadze w ilości do 40 szt. i wystawiam na sprzedaż w formie licytacji. Nie zależy mi na zysku, ale na przestrzeni w szafie.
OdpowiedzUsuńCzęsto oddaje pakę po taniość.
Aktualnie wystawiam na Vinted, często się wymieniam też :) Nie zależy mi na obrocie i wzbogaceniu się, tylko pozbyciu, a przy okazji mogę obdarować kogoś kto tego może potrzebować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
A my to chyba potrzebujemy... większej szafy :D
OdpowiedzUsuńJa najczęściej wyrzucam do tych pojemników na odzież. Wcześniej próbowałam sprzedawać, ale poświęcałam temu bardzo dużo czasu (robiąc zdjęcia na sobie), ubrania nadal zajmowały mi miejsce (czekając na sprzedaż), a pomimo śmiesznych kwot typu 3 zł, 5 zł, 10 zł, i tak nie było chętnych... Ostatecznie zabrakło mi cierpliwości
OdpowiedzUsuńZawsze wydaję po koleżankach :)
OdpowiedzUsuń_____________
♥ Blog dla kobiet daria-porcelain.pl ♥
z ubraniami mam problem bo jestem chomikiem, żal jest mi się z czymkolwiek rozstawać a ciągle kupuję coś nowego.
OdpowiedzUsuńolx jest straszne ciludzie sa niepowazni ;P
OdpowiedzUsuńtez wystawiam czasem an fb ale mam jedne buty ktore leza i leza a szkoda mi ich wyrzucic a nikt ich nie chce - chyba z 10 osob o nie pytalo ale nikt nie przyszedl
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobry pomysł. Ważne, że masz komu je dać i odzyskują one nowe życie.
OdpowiedzUsuńMoja mama jest chomikiem, chociaż w ostatnim czasie poczyniła spore postępy w porządkowaniu i opróżnianiu szafy.
OdpowiedzUsuńOj, to i na grupach FB tacy się znajdą. Wiadomo różnie bywa.
OdpowiedzUsuńWystawiam paczki na All i szczerze mówiąc ciuchy sprzedaję po 2-5 zł za sztukę. Za te grosze najczęściej kupuję słodycze :)
OdpowiedzUsuńJa zamierzam sobie kupić małą maszynę do szycia i kombinować coś ze starymi rzeczami, które są już do oddania... Całkiem lubie takie rzeczy robić, więc może nawet coś mi wyjdzie :D ale taki jeszcze "do chodzenia" na pewno oddam :)
OdpowiedzUsuń