Sądzę, że będzie to ostatnia recenzja październikowego pudełka ShinyBox. Jednak
tym "lekkim" wpisem chciałabym powrócić do blogowego życia.
Pewnie zauważyliście moją chwilową nieobecność. Powodem
tego są zmiany, jakie szykują się w moim życiu prywatnym. Praca zawodowa,
obowiązki domowe, od czasu do czasu szkoła i kiepskie samopoczucie, ograniczają
mnie zabierając mój czas. Mam nadzieję, że zrozumiecie i wybaczycie mi
zaistniałą "przerwę". Zapraszam na nowy post.
W październikowym pudełku Shiny znalazłam jeden
pełnowymiarowy kosmetyk kolorowy, cztery pełnowymiarowe kosmetyki
pielęgnacyjne, próbki, zniżki oraz świecę zapachową.
Nowością okazał się słodki dodatek, który nie był dla
mnie trafiony ze względu na cynamon. Nie każdy, lubi tę przyprawę, tak jak
ja.
Matowe produkty do ust od pewnego czasu królują na naszym
rynku kosmetycznym. Tym razem marka Avon proponuję dwie nowości - matową szminkę
do ust oraz błyszczącą, obie w formie błyszczyka. Avon Mark (matowa wersja)
dobrze rozprowadza się na ustach, nie wysusza ich. Nie ma typowego matowego
wykończenia, jest ono bardziej satynowe. Regularna cena szminki wynosi ok. 32
zł.
Od pewnego czasu miałam zamiar podjąć zmożoną pielęgnację
włosów. W październikowym pudełku ShinyBox znalazła się znana wcierka Jantar,
którą miło wspominam. Produkt składa się z 91% składników naturalnych, 0%
parabenów, alkoholu etylowego, barwników,
Firma Efektima zaoferowała 4 produkty wymienne -
maseczki do twarzy. Hydrożelowa maska nadająca efekt liftingujący z
niebieskimi algami Institut Algae-Lift znalazła się w moim pudełku,
z czego byłam średnio zadowolona. Tym bardziej, iż jest to druga maseczka,
drugi produkt z tej samej kategorii.
Kosmetycznym pocieszeniem stał się krem do ciała
marki Barnängen All Over Rescue Body Balm. Produkt o przyjemnym,
delikatnym zapachu, lekkiej, a jednocześnie treściwej konsystencji, to, to
co lubię. Cena produktu wynosi ok. 35 zł.
Ostatnim kosmetykiem, z którego nie jestem zadowolona to
plastry oczyszczające pory z aktywnym węglem. Produkty występowały w
pudełku w formie wymiennej 1 z 3.
Październikowe pudełko na tle swych przedników
wypada słabo. Jestem rozczarowana z zawartości. Oby następne okazało się
lepsze.
Zgadza się zawartość średnia, oby wreszcie poprawili się ;)
OdpowiedzUsuńPodobno ta wcierka z Jantara jest bardzo dobra. Osobiście jeszcze jej nie używałam ale wiem, że ma przyjemny zapach :) pudełko jak dla mnie o kiepskiej wartości.
OdpowiedzUsuńDla mnie praktycznie zawsze te pudełka są słabe :(
OdpowiedzUsuńNiestety nowe nie jest lepsze :P
OdpowiedzUsuńSłabiutkie to pudełko :(
OdpowiedzUsuńNie miała jeszcze takiego pudełeczka, ale czasami zawartości są takie sobie.
OdpowiedzUsuń