Tak, to już rok. Szczerze mówiąc nawet nie wiem kiedy minął ten czas. Pomyśleć, że od roku nie kupiłam farby,utleniacza, nie farbowałam włosów. Jejciu jestem z siebie dumna.
Główny cel - powrót do naturalnego koloru oraz dalsze zapuszczanie włosów.
Jeśli chodzi o pielęgnację to pozostała ona bez zmian. Nadal stosuję metodę MMO czy OMO <LINK>, zabezpieczam końcówki.
Na dzień dzisiejszy odstawiłam wcierki - oczywiście na jakiś czas, po to aby moje włosy nie przyzwyczajały się do dodatkowego wzmacniana, aby skalp mógł troszeczkę "odpocząć".
Plan na zakończenie wakacji to:
- zniwelowanie żółtych tonów włosów, w tym celu zakupiłam płukankę - Joanna, Ultra Color System, Płukanka do włosów niebieska. Czy pomogła? Recenzja tego produktu pojawi się niebawem, testy trwają.
- Kolejny punkt to podcięcie włosów.
- Na zakończenie planu działa - odpowiednia pielęgnacja. To jest MUST HAVE każdych włosów.
Jeśli interesuje Was dlaczego zdecydowałam się przestać farbować włosy zapraszam do postu <LINK>.
Aktualny odrost - około 19 cm
Wakacyjne zdjęcia. Włosy proszą się o spore podcięcie.
Miłego dnia,